Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iPawluka.ZaproponowaliwięcKozakom,byjedenznich
pojechałdoChmielnickiegozraportemiwtensposób
zapobiegłnieporozumieniom.Spotkalisięzodmową.
Wysłannicybalisięwszelkiejosobistejinicjatywyjak
ognia.Wobectegoruszyłwpodróż,wiozącodpowiedni
list,niejakipanWolski,„rotmistrzpiechotny,wiadomy
humorówich”,tojestKozaków.Niesłychać,cosięstało
zambasadoremzdrowegorozsądku.Cizpowstańców,
którympomysługodynieodpowiadał,niezmarnowali
sposobnościdojątrzenia.Rozgłaszali,żeposłowie
pokończyliwWarszawienapalachczyteżpodmieczem
ka​tow​skim.
22lipcaizbyuchwaliłytekstrezolucjiwsprawie
kozackiej.DokonanaprzezLudwikaKubalęanalizatego
dokumentubyłachybazupełniesłuszna.Napodstawie
równieogólnikowego,aprzeztosamoelastycznego,
tekstumożnabyłodaćbardzodużolubnicprawie.
WyznaczenidopertraktacjikomisarzeRzeczypospolitej
otrzymalikompletnepełnomocnictwozawarciaukładu.
Interpretacjarezolucjinależaławięcdonich.Komisja
składaćsięmiałaz„ludziwielkich”.Podstolipoznański
AleksanderSielski,podkomorzyprzemyskiFranciszek
DubrawskiipodkomorzymozyrskiTeodorMichał
Obuchowiczsamisiępewniezdziwiliwłasnemu
awansowidowspomnianejkategorii.Przewodniczącym
delegacjizostałAdamKisiel,więcon,aniektoinny,miał
ukła​daćsięzBoh​da​nemChmiel​nic​kimipo​sta​na​wiać.
Warszawapółgębkiemtylkouznaławłasnąwinę,lecz
wniedwuznacznysposóbwyciągnęłarękędozgody.
Zaniosłosięnato,żeolosieRzeczypospolitej
rozstrzygnierozmowadwóchUkraińców.Niezapomnijmy
jednak,żetenznich,którypiastowałgodność
senatorską,urzeczywistniałwłaściwiezamierzenia
Je​rzegoOsso​liń​skiego,kanc​le​rzako​ron​nego.
Rozpoczęłasięterazkrzyżowadrogawojewody.