Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
widzimy,obiecujemytosobiespoiniezanasipotomków
naszychnawieczneczasypodrygoremprzysięgi,wiarą,
poczciwościąisumieniemnaszym,którzyjesteśmy
dissidentesdereligione
,pokójmiędzysobązachować
adlaróżnejwiaryiodmianywkościelechkrwienie
przelewaćanisiępenowaćkonfiskatądóbr,
poczciwością,więzieniemiwygnaniemizwierzchności
żadnejaniurzędowidotakowegoprogressużadnym
spo​so​bemniepo​ma​gać...
Dokładnie,cododnia,pięćmiesięcywcześniej
28sierpnia1572rokuogłoszonowParyżudekret
królewski,zabraniającywcałejFrancjiwszelkichzebrań,
kazańinabożeństwewangelickich.Jakwskazujedata,
stałosiętoczterydobypoNocyśw.Bartłomieja.
Wspomnianydekretnawracałdonormwydanegoprzed
szesnastulatyedyktuwCompiegne,któryprzewidywał
jedentylkorodzajkaryzajawnebądźskrytewyznawanie
he​re​zji:śmierć.
Twórcykonfederacjiwarszawskiejnaprawdę„jaśnie”
wi​dzieli,cosiędzieje„poin​nychkró​le​stwach”.
Zakonfederacjąopowiedziałasięwiększośćszlachty
orazsenatorowieświeccy.Episkopatnatychmiaststanął
wopozycji.Akttolerancyjnypodpisałjedentylkobiskup.
ByłnimFranciszekKrasiński,pasterzKrakowa,
osobistośćpodwzględemmoralnymniezbytzresztą
imponująca.Szlachtamazowieckagwałtownie
zaprotestowałaprzeciwkowolnościomdlakacerzy.
Wyszukanejejargumentyzostałyjużprzytoczone.
Tolerancjaniezakwitłaunaswśródpowszechnego
aplauzu.Trzebabyłooniąwalczyć.Narazieżądałajej
większośćidobijałaswego,aczkolwiekprawa
ora​cho​wa​niukre​sekniebyło.
Żadenkrajnaświecieniezdobyłsiętakwcześnie
najakiśswójodpowiednikkonfederacjiwarszawskiej.