Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
corazwięcejkłopotów.
Alicesięzatrzymała.Kobietyzmierzyłysięwzrokiem.Gospodyni
zwykleliczyłasięzwiedźmą.Odczasudoczasujakkażdy
potrzebowałajejpomocy.Alecośsięchybawtymukładziezmieniło.
PaniHammondsprawiaławrażeniebardzozdeterminowanej,jakbynie
miałanicdostracenia.Alicewycofałasiębezsłowa.Byłamądrą
kobietą,wiedziała,jakichgranicprzekraczaćniewarto.
Wróciładodomu.Otworzyłaszerokooknoiwpuściłanasycone
słońcempowietrze.Pachniałoupojnie.Wogrodziepięłysiękugórze
świeżepędyziół.Icharomatunosiłsięnadwilgotną,żyznąziemią.
Niebezpowodupoprzedniawłaścicielka,prawdziwagroźnawiedźma,
wybraładlasiebieidziewczynki,którąprzygarnęła,akurattomiejsce.
Domleżałnauboczu,alebyłwykonanysolidnieicoważne
zmiłością.Zbudowałgofachowiec,dobrycieśla,dlaukochanych
żonyisyna.Kiedywyjechał,nieruchomośćwystawiononasprzedaż
izamieszkaływnimdwieniezwykłelokatorki.Starakobietaorazmała
dziewczynka.Znajda,októrejniewielebyłowiadomo.
PośmierciopiekunkiAliceprzejęłajejobowiązki.Zajmowałasię
zielarstwem,atakżetakzwanymgaszeniemżyciowychpożarów.
Doradzała,pomagała,czasemratowałazpoważnychopresji.
Niebyłatypowązielarką.Jejmądrośćsięgałagłębiej.Lubiła
obserwowaćludzi,sprawdzać,jakietajemnepowiązaniasprawiają,
żepodejmujątakie,anieinnedecyzje.Conimikieruje,czegosięboją,
ocowalczą.Zbierałateinformacjeoddziecka.Wiedźma,która
wychowała,nigdyjejniechroniłaprzedtrudnymiprzeżyciami.Już
jakokilkulatkaAlicebyłaświadkiemtrudnychporodów,śmierci,
zdrad,knowań,szantaży.Wrazzeswojąopiekunkąznosiłapogardę
mieszkańcówmiasteczkaipatrzyła,jaktesameosoby,którerzucały
wniąkamieniaminatargu,kilkatygodnipóźniejzginałysięwpas,
błagającopomoc.
DzieciństwoAlicebyłowyjątkowotrudne.Wiedźmanieceniła
higieny.Pięknydomszybkostałsięzaniedbany,apogardaludzi
mocnodawałasiędziewczynceweznaki.Sytuacjafinansowateżnie
byłałatwa.Czasem,zwłaszczanapoczątku,głodowały.Kupnodomu
pochłonęłocałągotówkę,awiedźmapracowałatylkotyle,
byzapewnićimnajskromniejszybyt.Leczyłabiedotę.Odbierała
porodyzakilkajajekczytorbęjabłek.Inienawidziłaludzi,aoni
odpłacalijejtymsamymuczuciem.
PojejśmierciAlicezmieniłazasady.Wysprzątaładomisprawiła,
żeznówstałsiępięknym,przytulnym,choćschowanymprzed