Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DoktorHuxleynadalodczasudoczasuprosił
opomoc.Dzisiajteżtakbyło.Omilęodgranic
posiadłościrodowej,najednejzbocznychdróg,zdarzył
sięwypadek.Mercymogłatamdotrzećszybciejniż
ktokolwiekinny.
Wskoczyłazakierownicęluksusowegosamochodu
terenowego,którydostaławprezencieodDantego.Gdy
wyjeżdżałanadrogę,widziaławlusterkumalejące
postacieEveiSidonii.Machałyjejnapożegnanie.
Popięciuminutachjazdypozagranicami
Sanktuariumnatknęłasięnadwawraki.Najwyraźniej
zderzyłysięczołowo.Jakimcudem,skorodrogabyła
prosta,atrudnoolepsząpogodęiwidoczność?Czyżby
jedenzkierowcówbyłpodwpływemalkoholulub
narkotyków?Mercyzjechałanapobocze,achwilę
późniejnachylałasięnadczerwonymsportowym
samochodem,araczejharmonijkązblachy,która
zniegopozostała.Bezdotykaniaciałakierowcy
wiedziała,żejestmartwy.
Mogłatylkożyczyćjegoduszybezpiecznejdrogi
wzaświaty.Wsrebrnymfordziewyczułaoznakiżycia,
awkrótceusłyszałateżjakieśodgłosy.Kierowca,
mężczyznawśrednimwieku,miałklatkępiersiową
zmiażdżonąkierownicą.Kobietaobokniegokręciłasię
ijęczałacicho,ajejtwarzzalanabyłakrwiąwłasną
ikierowcy.
Mercysięgnęłarękamiprzezwybiteoknoodstrony
pasażeraidotknęłarannej.Przestraszonakobieta
zamarławbezruchu,gdyMercyzaczęłaprzejmować
nasiebiebólzjejporanionegociała.Porozumiewałasię
zniąmyślami,abydodaćjejotuchy.