Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Awedługciebiejakkobietazachodziwciążętosięjej
włączablokadamyślenia?Żejużjakwciążytogłupia,tak?–
histeryzowałaplujączpełnymiustami.
–Dajspokój–mruknąłKacper.–Poprostuuważam,że
kobiecie,prawdziwejkobiecie,nieprzystoitakgadaćodemo-
kracji…opolitycewogóle.Toniedlakobiet…
–Wedługciebiepolitykaniejestdlakobiet?–zapytała
biorącsiępodboki.
–No…takmisięzdaje…gdypopatrzęnateposłanki…
czyzlewa,czyzprawa,toonejakieśtakieniezbytkobiece…te
bokserskietwarze…–skrzywiłsię.
–Noprzykromibardzo,alejeślimarzącisięwSejmie
zgrabneblondyny,gwiazdkiporno,totrzebasiębyłourodzić
weWłoszech…–odcięłasię.–Ajacięostrzegam,żetakielek-
ceważeniekobietmożesiędlaciebieźleskończyć!–pogroziła
mupalcemzminąjaknajbardziejpoważną.
–Codotegotoakuratniemamnajmniejszychwątpliwo-
ści…niestety…–mruknąłchmurnie,poczymdodał:–Zresz-
tą,jakjesteśtakamądra,tomożesztoudowodnić,choć,za-
gramy…–sięgnąłdoregałuiwyciągnąłkilkapudełekzgrami
planszowymi.
Zadowolonyzsiebiepodsunąłjejpodnosjednozpudełek
znadzieją,żezajmieczymśżonęidziękitemuzdobędziechoć
kilkachwilspokoju.Marysiazlustrowałapobieżniewszystkie
pudełka,poczymkilkaznichniechętnieodrzuciłanabok.
Kacperwybrałwkońcujednązgier.
–Nie,nietę,weźtęfioletową,tajestpolityczna…!–po-
uczałago.
Wkrótcepusteszklankipoherbacieitalerzykipoekler-
kachwylądowałynapodłodzepodławą,anastolezostałaroz-
łożonaplanszadogry,pionki,kostki…
23