Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
|
7
ciespaćwpodłejniewoli?!”wzywałaNikeNapoleonidówwNocy
listopadowej3.Mocnymsnemcieszyćsięmoglipozbawienisumie-
niakonformiścilub,wnajlepszymwypadku,bezmyślnimaminsyn-
kowie:WOddniaślubumojegospałemsnemodrętwiałych,snem
żarłoków,snemfabrykantaNiemcaprzyżonieNiemceświatcały
jakośzasnąłwokołomnienapodobieństwomojejeździłempo
krewnych,podoktorach,posklepach,ażedziecięmasięmina-
rodzić,myślałemomamce”4.
PrawdziwiPolacyniespali,spiskującalbocierpiącmęczarnie.
Wdobrymtoniebyłabezsenność,bladość,podkrążoneoczy
iwczesnaśmierćnajlepiejzrękiwrogaalboostatecznienasu-
choty.Rumiane,gładkielicawyspanychlekkoduchówbudziły
zazwyczajobrzydzenie.OdspokojnegoWsnusprawiedliwych”za-
wszewyżejceniliśmyWdługienocnerodakówrozmowy”.
Ztychwłaśniepowodównigdynierozwinęłasięnadobrenoc-
nastronapolskiejkultury.Mimozafascynowaniapolskichroman-
tykównocą,Wimaginacją”izwłaszczamarzeniemsennym,mimo
późniejszychkontynuacjitychżezainteresowań(szczególniewdo-
biemodernizmu)niebyliśmywstanienaprawdędocenićkorzy-
ści,któreniesiedobrowolneibezinteresownezanurzeniesię
wświecieonirycznejwyobraźni.NockojarzysięPolakomnie-
odmienniezczasemzłowrogimiponurym,zokresem,którytrze-
bazawszelkącenęczymśwypełnić,jakośprzeczekać,zakrzyczeć
pijackimidysputamilubrozpaczliwązabawądobiałegorana.Nie
bezprzyczynyutarłysięwnaszymjęzykutakiewyrażeniajakWnoc
paskiewiczowska”czyWnocstanuwojennego”.Czarownyimagicz-
nyWsennocyletniej”wydajesięnaszejmentalnościcałkowicie
obcy.(CzarownanocMrożkawcaleniejest,jakwiadomo,czarow-
na).ZamiastmetafizycznejWpodróżydokresunocy”inicjujemyco
najwyżejsentymentalnepodróżenaKresy.Nieulegawszakwąt-
pliwości,żestosunekPolakówdomarzeńsennychnacechowany
jestlekceważącympobłażaniem.Odwszelkiejrefleksjinadprze-
kazempłynącymzesnuzdecydowaniebliższejestnamprzysłowie:
Wsenmara,Bógwiara”.Wobliczunarodowychnieszczęśćopano-
waliśmydoperfekcjisztukęsamookłamywaniasię,tworzeniale-
gendibudującychmitów.Pocomielibyśmyzawracaćsobiegłowę
snami?Anużwyjawiąnamcośprzykrego.PojmowałtoStanisław