Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁ2
Berenika
PoranekwExcelsiorHotelGallia,jednymznajbardziej
stylowychhotelieuropejskiejstolicymody,uraczyłmnie
nachalniewibrującymtelefonem.Poomackuściągnęłam
zoczuopaskęiniepewnieodebrałampołączenie,kiedy
dostrzegłamnawyświetlaczunieznanynumer.
–Halo?–wydukałam.Wstałam,założyłamszlafrokipo-
człapałamdoolbrzymiegookna.
Walczączodruchemziewania,odsłoniłamkotary
zwełnopodobnegoflauszu.
–WycofajStellęzpokazu!Potraktujtojakorozkaz!–
Szorstki,męskigłoswyrwałmniezzamyślenianad
13