Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ispanikowana,mającjąnareszciewdomu.
PrzynajmniejbędzietamteżPhoebejakofrywolna
przeciwwagadlatamtychdwóch.
Czasamiczuł,żemazeswojąmłodszącórkąwięcej
wspólnegoniżzEmmą–zwłaszczateraz,gdyPhoebe
pracowaławmediach.Opowieściobeznadziejnejfirmie
produkującejprogramydlatelewizji,wktórej
pracowałajakowolnystrzelecigdziekochalisięwniej
wszyscymężczyźni,zawszedoprowadzały
godośmiechu.Jużmiałkrzyknąćdoniejnagórę,
byzapytać,czychciałabymupomóczrecenzowaćnową
knajpkęzsushi,kiedyjegouwagęzwrócił
nieprzeczytanye-mail.Nierozpoznałnazwiska
nadawcy,comogłobywskazywaćnajakiśspam.Jednak
temat:„Cześć”przykułjegouwagę.Treśćbyła
następująca:
TEMAT:Cześć
OD:JesseRobinson
<jesse.iskandar.robinson@gmail.com>
DATA:17/12/201616.08
DO:AndrewBirch<andrew.birch@the-
worldmag.co.uk>
DrogiAndrew,
rozumiem,żetawiadomośćmożeTobąwstrząsnąć,ale
chciałemsięzTobąskontaktować,bowierzę,żejesteś
moimbiologicznymojcem.Mojazmarłabiologiczna
matka,LeilaDeeba,byłaLibankąimogłeśjąpoznać,
gdyw1980rokupracowałeśjakoreporterwBejrucie.
Tużponarodzinachoddałamniedoadopcji