Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
którespoczywaływjejdłoni,anastępniespojrzałanacórkę.Tobyło
dawnotemu.Toprzeszłość.Niecofnieszczasu.Musiszżyćwłasnym
życiem.
Katezacisnęłausta.Postanowiłamilczeć,alebezwzględunato,
jakbardzostarałasiępowstrzymaćsłowa,oneitakpopłynęłyzjejust.
Niewiesz,jaktojest...kiedykażdegodniabudziszsię
zeświadomością,żeonanieżyjeiżejesteśtemuwinna.Gdybymnie
byłatakzadufanawsobie,taknieostrożna,Alisonbyżyła.Wyszłaby
zamąż,urodziłabydzieci,ajejrodzicebylibyszczęśliwi...inie
czulibydomnienienawiści.
Rezygnacjazwłasnegożyciajejniewskrzesi,niezmieniniczego
nalepsze.
Staramsiężyćwłasnymżyciem.Aletutajniemogę.Zakażdym
razem,kiedyjadędomiasta,bojęsię,żespotkamjejmatkęalboojca...
albobrataczy...
Kate,niemożeszpozwolić,byprzeszłośćrządziła
teraźniejszością.
Alewłaśnietaksiędzieje.Dopókitujestem,wszystkobędzie
obracałosięwokółprzeszłości.Muszęzacząćodnowawmiejscu,
gdziebędęmogładowieśćswojejwartości,uwolnićsięodnękających
mniecienitamtegokoszmarnegodnia.Pokręciłagłową,usiłując
pohamowaćłzy.Powypadkubałamsięnawetwzbićwpowietrze.
Myślałam,żejużnigdyniebędęlatać,aletatomipomógłiznów
wsiadłamzastery.Dziękiniemujestemdobrąpilotką.Ateraz,cóż...
mamdwadzieściapięćlatimuszęcośzrobićzumiejętnością,póki
jestjeszczeczas.Ichcę,żebyściebylizemniedumni.
Jesteśmy.Przecieżwiesz.
Kateprzygryzładolnąwargę.
Nodobrze,aleijamuszębyćzsiebiedumna.
Alaskatoniebezpiecznemiejsce,szczególniedlapilotów.
OtworzyłysięfrontowedrzwiinagankuzjawiłsięojciecKate.
Jaktam,Katie,gotowa?
Chwyciłaplecakiwstała.
Jaknajbardziej.
BillEvansobjąłcórkęramieniem.
Notochodźmy.