Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3.
Trzylatawcześniej
ChybasobiekpiciepowiedziałaAllison.Kochanie,
musisztegoposłuchać.Nieuwierzysz.Wiesz,żebyło
więcejniż
jedno
powstanie?
Holstonpodniósłwzrokznadrozłożonejnakolanach
teczki.Wokółwalałysięstertypapierów,zakrywające
łóżkoniczymkołdrarozmaitestareaktainoweskargi,
któredopieromusiałrozpatrzyć.Allisonsiedziała
wnogachłóżkaprzyswoimniewielkimbiurku.Mieszkali
razemwjednymzmieszkańsilosu,którewminionych
dekadachzostałopodzieloneledwiedwukrotnie.Zostało
imwięcdośćmiejscanaluksusywrodzajubiurkaczy
szerokiego,niepiętrowegołóżka.
Skądnibymiałbymotymwiedzieć?zapytał.
Żonaodwróciłasię,zaczesującsobiezauchokosmyk
włosów.Holstonwskazałteczkąmonitor.
Całydzieńodkrywasztajemnicesprzedstuleci,aja
nibymamcośonichwiedziećprzedtobą?
Wystawiłajęzyk.
Totylkotakiewyrażenie.Wtensposóbdaję
cioczymśznać.Czemuniejesteśbardziejciekawski?Nie
słyszałeśtego,cowłaśniepowiedziałam?
Holstonwzruszyłramionami.
Nigdyniezakładałem,żetopowstanie,októrym
wiemy,byłopierwsze;poprostuwydarzyłosięrelatywnie
niedawno.Wmojejpracydowiedziałemsięjednejrzeczy:
żadneprzestępstwo,żadenogarniętyszaleństwemtłum
niejestczymścałkowicienowym,całkowicie
oryginalnym.Podniósłaktazkolan.Myślisz,
żetopierwszyzłodziejwsilosiekradnącywodę?Albo