Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nie,toMaureenzaptekinapewnojedlaciebieprzerobi.
Zn​acznielepiejradzisobiezmaszynądoszy​cianiżja.
GdyHollywpośpiechurozerwałapapierizobaczyła
skrzętniezłożonywkosteczkękawałekdżinsowego
materiału,jejsercepodskoczyło.Wlepiławzrok
wleżącąprzedniąparęspodni.Czynaprawdępotych
wszystkichmiesiącachignorowaniapróśbrodzice
wkońcupostanowilijejwysłuchać?Dłonietrzęsłyjejsię
zpodniecenia,kiedychwyciładżinsywpasieirozwinęła
jejednympłynnymruchem.
Iwtedyzamarłazrozczarow​ania.
Jakcisiępodobają?Wiem,żetoniete,ojakichciągle
opowiadasz,noiniecałkiemnowe,alemyślę,
żemogącijeszczedługoposłużyć.Szwymająmocne,
atampodtymiłatamitylkomaleńkiedzi​urki.
Łaty…Sporefragmentydenimuprzepadłypod
kawałkamiwielobarwnych,wzorzystychtkanin
ponaszywanychwprzypadkowychmiejscachnacałej
długościspodni,odpasaponogawki.Znaczniepóźniej
zdałasobiesprawę,żełatniemogłobyćwięcejniżpięć
lubsześć,alewjejnastoletnichoczachbyłyichdziesiątki
nacałychdżinsach.Połowaznichwyglądała,jakby
wyciętojezubrańdlaprzedszkolaków,aprzynajmniej
jednami​aławzórwpluszowemisie.
Możeprzymierzysz?zasugerowałamatka.
Sprawdz​imy,czypas​ują.
Hollygapiłasiębezsłowanatoszkaradzieństwo.
Comiałazrobić?Wżadnymwypadkuniechciałazranić
uczućmatki.Znającżycie,spędziłaostatniepółroku,
wyszukująckolorowemateriałynatenieszczęsnełaty.
Aleodsamegopatrzeniachciałojejsiępłakać.Zmusiła
siędouśmiechu,staranniezłożyładżinsyirzuciła
jezpowro​temnałóżko.
Tylkowezmęprysznicpow​iedzi​ała.
Twarzmatkispochmurniała,apoczuciewinyścisnęło