Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wBurghölzli.WykształconywParyżupodokiemJeana-
MartinaCharcota,potemwLondynieiBernie,doktor
Bleulerutrzymywał,iżdozrozumieniapacjenta,jego
halucynacji,apotemichinterpretacjikoniecznajest
„emocjonalnawięź”lekarzazpacjentem.Znanybył
zmetodterapeutycznychopartychnaszacunku
dochorych.Zpewnościąwynikałotozempatii,jaką
miałwobecswojejsiostryPaulinycierpiącej
odmłodegowiekunawczesneotępienie2.
ZdaniemBleuleralekarzeipacjencipowinniżyćpod
jednymdachem,bysięwzajemnieakceptować
iszanować.Niewolnobyłowyróżniaćchorychzracji
występującychmiędzynimiróżnicintelektualnychczy
społecznych.Dlategopacjencinietylkouczestniczyli
wprocesieleczenia,lecz–gdytotylkobyłomożliwe
–takżewcodziennymzarządzaniuszpitalem.
Wsytuacjachspornychmiędzylekarzemapacjentem
Bleuleruważniewysłuchiwałobustron,adopiero
potemrozstrzygał.
WBurghölzlizkaftanówbezpieczeństwaiinnych
klasycznychmetodobezwładnianiapacjentów–takich
jakupuszczaniekrwi,podawanieśrodków
przeczyszczającychlubuspokajającychzawierających
bromekpotasu–korzystanowyłączniewsytuacjach,
gdypacjentstanowiłzagrożeniedlasamegosiebielub
innych.Wprawdzieiwówczasstosowanoraczej
balneoterapięlubprzedłużonekąpiele,które
uspokajałypacjentów.Zespółmedycznywiedziałzaś,
żepacjentwnapadzieszałuusiłujezawszelkącenęcoś
powiedziećiżetrzebasięwówczaswtowsłuchać.
„Wieleobjawów,któreobserwowaliśmyuosóbchorych
psychicznieiktórewydawałysiębezsensowne,niebyło
takszalonych,jaksięnamzdawało–wyznałJung
wpóźniejszychlatach.–Dopieronadalszymplanie
ukrywałasiędrugaosoba,którąmożnauznać
zanormalną,iktóra–wpewnymsensie–obserwowała
(…).Upacjentów,którzywydająsięnieuleczalnie
chorzy,otępialilubapatyczni,pulsujewięcejżycia