Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doorzekaniakarnnabuntownikówiwystęp-
nych”
.Dojegokompetencjinależałyteżkon-
trolagronanauczającegoorazsprawyokreśla-
nia(wporozumieniuzrektorem)wysokości
wynagrodzeńdlaprofesorówiprzyznawania
immieszkańwkolegiumnwedługpotrzeby
stanuizasługikażdego”
.Konserwatormiał
natomiastutracićwpływnanadawaniestop-
ninaukowychorazkontrolęnadegzamina-
mi,gdyżkanclerstwouniwersyteckiemiało
przejśćwręcekanclerzaKrólestwa.Wślad
zatymwmetryceuniwersyteckiej,doktórej
zostalizapisanidostojnicynaczelezkrólem,
biskupwprawdziewystępujeztytułemcan-
cellariusstudiiCracoviensis,aleprzynazwi-
skupodkanclerzegoKlemensazMoskorzewa
znajdujesięadnotacja:promotoruniversitatis,
tojestnudzielającypromocji”
.Towłaśniepo-
stanowienieJagiełłyoprzekazaniugodności
kanclerzaAkademiiwręceurzędnikakró-
lewskiegouzyskałoformalnepotwierdzenie
wbulliJanaXXIIIzdnia28lipca1410r.,po-
wtarzającejdosłowniebrzmieniekrólewskich
przywilejów.Cowięcej,wtymsamymczasie
konserwatoramiUniwersytetunalat15zo-
stalimianowanidziekanignieźnieński,kra-
kowskiiwrocławskizpominięciembiskupa
krakowskiego.JużjednakbiskupPiotrWysz,
któryzostałpierwszymkonserwatoremUni-
wersytetu,niedałsobieodebraćstanowiska
kanclerzaizatakiegouważałogośrodowi-
skouniwersyteckie.Obietegodności,tozna-
czykanclerzaikonserwatoraUniwersytetu,
sprawowałbiskupWojciechJastrzębiec,któ-
ryteżbyłjednocześniekanclerzemkróla.Tak
samokonserwatoremAkademiiijejkancle-
rzembyłZbigniewOleśnicki,któryjednakbył
zbytsilnąindywidualnością,abymożnamu
byłoodebraćtostanowisko,chociażniebył
kanclerzemKrólestwa.Zamierzałonprzepro-
wadzićreformęUniwersytetuijakkolwiekjej
niezrealizował,tojednakzapisałsięwdzie-
jachkrakowskiejuczelniwsposóbwyjątkowy.
JemuUniwersytetzawdzięczaberłozpołowy
XVw.,awięcjednoznajstarszychwEuropie,
przekazanenamocytestamentuwroku1455.
Niebyłzresztąjedynymbiskupemtroszczą-
cymsięosprawyUniwersytetu.Wrzędzie
wybitnychdobrodziejówuczelniznaleźlisię
150
bowiemrównieżJanKonarski,PiotrTomicki,
JanLubrańskiiMaciejDrzewicki.Popierali
onirozwójAkademiiKrakowskiejwduchu
humanizmu,czegowyrazembyłopozyska-
niedlaniejsłynnegoRudolfaAgricoli.Nieco
później,gdyżwroku1542nasynodziepiotr-
kowskimbiskupipolscyzobowiązalisię,że
wypłacąpewnąsumę,abydochodyprofeso-
rówAkademiipomnożyćizdobyćśrodkina
zatrudnienielegisty,tojestprofesoraprawa
rzymskiegoorazdwóchprofesorówlittera-
rumhumanarum.Pomimopowtórzeniatej
uchwaływ1577r.episkopatzowegoobo-
wiązkusięniewywiązał.Niedałateżrezul-
tatukolejnauchwałasynodupiotrkowskiego
z1607,któraprzywracaławcześniejwprowa-
dzonekaryzaniepłacenie.Niekiedyzresztą
godnościąbiskupaobdarzanibywaliprofe-
sorowie,anawetrektorzyUniwersytetu,jak
np.wybitnyteologTomaszStrzempińskiczy
wczasachnowszychJózefSebastianPelczar.
Zdarzyłosięrównież,żebiskupowipowierza-
nourządrektora,comiałomiejscewprzy-
padkuJanaAmicinusazKrakowa,któryzo-
stałbiskupemw1503r.,natomiastrektorat
sprawowałw1505,1516,1516/1517i1526.
Biskupimieliwpływnaobsadębeneficjów
uniwersyteckich,jakkolwiektonieoniwybie-
ralikandydatów,chociażichkanoniczniein-
stalowali.Zracjisprawowanejfunkcjibiskupi
krakowscyczuwalinadporządkiemwAkade-
miiiniejednokrotnieczyniliużytekzeswoich
uprawnieńjurysdykcyjnychtakwstosunku
doscholarów(chociażniekiedyprzekazywali
jerektorom),jakiwobecprofesorów,cowy-
nikałozichprawadosądzeniaduchownych
członkówspołecznościuniwersyteckiej,uzna-
negojużprzezKazimierzaWielkiego,ana-
stępniepotwierdzonegoprzezWładysława
Jagiełłę.Wpraktycejednakżedochodziłodo
sporówkompetencyjnychpomiędzydownic-
twemrektorskimabiskupim.Czasemrektor
przekazywałsądowioficjałabiskupiegospra-
wynależącedojegokompetencjilubteżdu-
chownischolarzyodmawialistawiennictwa
przedinstancją.Niekiedyteżingerencja
biskupaworzecznictwouniwersyteckiesię-
gałazbytdaleko.W1515r.Uniwersytetostro
występowałprzeciwtymzeswoichmistrzów,