Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
barykadę;taksiętoczyświatek,cokontemplująodwiekówarty-
ści(wswojejwiększościpłcimęskiejlubnieujawnionej),analizują
filozofowie-dialektycy,apraktykująpolitycy;wszelkiejmaści,
alenieodmienniezprzerośniętymego.Brakosobistychambi-
cjiwojowniczkichronimniejednakprzedichnaśladowaniem,
więcniebędęsiębawićwnarchitektabarykad”,dalejsnućbędę
osobistąinterpretacjędomorosłejhermeneutki.
NajpierwoEmpuzjonie,zalecającymsiędomasowegoodbior-
cypodtytułemnhorror”,aleteżskuteczniezniechęcającymdo
sięgnięciapoksiążkętych,którzymyśląosobiejakoelicieinte-
lektualnej,nieczytającejtego,colubinmotłoch”(stądpewnie
zawrotnakarierapewnegoniefortunnegookreśleniaO.T.).
Słowemngroza”możnabywprawdziejakzrobiłtochoćby,
ustamiKurtza,JosephConradokreślićciemnypierwiastek
wczłowiekuicałejnaturze.Iautorkawyraźnietakitroppod-
suwa,opisujączjednejstronyobrazdeBlesa,ainterakcje
ludzizeświatemprzyrodyzdrugiej.Aleuparcieignorujeten
tropświatłaczęśćodbiorcówsztuki,preferującadziełaspołecz-
no-racjonalne.Takapostawajednakprowadzidoprzeczytania
powieścitylkojakopłaskiejsatyrynamizoginów,amożeisa-
megoManna.
Żebywprowadzićmyślenienaodmiennetropy,przytoczędwa
cytatyzEmpuzjonu:
Wydawałomusię,żeobrazdeBlesajestnieskończonygdysię
gopowiększy,widaćtamjeszczewięcejszczegółów,drobnych
plamekfarby,muśnięć,niewyraźnychzacieków,tajemniczych
skaz.Wędrowałpoobłokach,zktórychwyłaniałysięgiętkie,krą-
głelinieprzypominającepostaci,twarze,skrzydła.Gdyzaśscho-
dziłwstronęroślin,widziałwliściachoczyinosy,fragmentyrąk
10