Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
(wartości,przydatności,skuteczności[24])informacji,ichkontroląorazużytkowaniem.Posiadaniewieluinformacjiniejestrównoznacznezefektywnym
postępowaniemipogłębionympojmowaniemrzeczywistości–rodzitakżeryzykopowierzchowności,fałszu,chaosu...Golkastawiapytania,którepodkreślają
ogromtrudnościzezdefiniowaniemnadmiaru:czynadmiarjestokreślanywstosunkudozdolnościnabycia,użytkowanialubpsychicznegoprzeżycia?Amoże
decydująonimpotrzeby?Czyjestzjawiskiemobiektywnymczysubiektywnym?Wdrugiejczęścitekstuautorskupiasięnaróżnychformachśmieciwkulturze,
ichlosachorazskutkachichistnienia.Wyróżniakilkaform„gospodarkiśmieciami”,korzystającmiędzyinnymizmetafor„lamusa”,„wysypiska”
i„składowiska”,„obierek”,„kompostowania”i„spalarniśmieci”.Jakokreślićto,coniepotrzebne?WedługGolkiwartopamiętać,żeniemaśmieci
uniwersalnych,ahistoriauczy,żepozwalaniekomuś,bydecydował,cojestśmieciem,możemiećwstrząsającekonsekwencje.
RochSulimapodejmujetemat:Śmiecieisprzątaniewjęzykowymobrazieświatapolszczyzny.Zauważa,żeproblematykaśmieciisprzątanianiebyła
podnoszonaprzezbadaczykulturywPolsce–tworzybibliografięjejnieobecnościwliteraturzenaukowej.Wychodzizzałożenia,żezagadnienietomożna
byłobypotraktowaćjakoznaczącą„figurędiagnozowaniapolskiejmentalności,postawkulturowychiautostereotypów”.Wstępemdotegorodzajuanalizstajesię
dlaSulimybadanieświadectwjęzykowychzawartychwsłownikachjęzykapolskiego.Autorstwierdza,żepolskiesprzątanietoniedziałaniesystemowe,
etosowe,jakmiałotomiejscenaprzykładwHolandii,istawiahipotezę,żejestono„wciążrytualne,cykliczne,odnawiające,transgresyjne,związane
znadejściemniedzieli,świąt,nadejściemkapłanapokolędzie,przybyciemgościa”.
Wczęścidrugiej–Potencjalny,liminalny,ambiwalentny–prezentujemyartykuły,któreukazujązmiennewartościowanieprzedmiotów,idei,przestrzeni,
interakcji:sytuacje,gdyrzeczy,wiedzaczyprzestrzeńznajdująsięniejako„pomiędzy”mniejlubbardziejmetaforycznym„skarbem”a„śmietnikiem”;gdy
wśmieciu,awłaściwiewnaszymjegopostrzeganiu,tkwijeszczepewnapotencja,ambiwalencja,niepewność;gdyokoiumysłpatrzącego/definiującego
(jednostki,grupy,społeczeństwa)jeszczenienauczyłysięgooglądaćiinterpretować.
JoannaMinksztymnaprzeciwległymkrańcuznaczeniowymwstosunkudopojęcia„śmieć”umieszcza„rzeczświętą”–pozostającąwkontakciezsacrum,
wysokowartościowanąizzasadynietykalną.Jakdochodzidosytuacji,wktórejprzedmiotnaznaczonysacrumtraciwymienionewartościistajesięśmieciemlub
poprostu„zwyczajnąrzeczą”,którąmożnawykorzystaćdocelówzgołaprofanicznych?Autorkaniepodejmujekwestiiintencjonalnegoprocesudesakralizacji
zgodnegozregułamireligii,zamiasttegoskupiasięnazmianiewaloryzacjiobiektudokonanejprzezlokalnąspołeczność.Omawiaprzykładytakichsytuacji
izdarzeńzobszaruPolski–opisujemiędzyinnymiprzypadkiwtórnego(świeckiego)zużytkowaniatablicnagrobnychzcmentarzyprotestanckich,żydowskich,
katolickich;krzyży„pojednawczych”,cmentarnychorazprzydrożnych;kościelnychdzwonów;świątyń.
ArtykułIngiB.Kuźmyporuszaproblemwiedzyniepotrzebnej.Czywodniesieniudoładuspołecznegoicharakterystycznychdlaniegowartościdasię
wskazaćtegorodzajuwiedzę?Ktoniądysponuje?Czymożnapodnieśćocenękapitałukulturowegodepozytariuszywiedzy(z)marginesu?Kuźmaszuka
odpowiedzinatepytania,prowadzącbadaniawschroniskachdlabezdomnychwŁodziianalizującrealizowanytamprojektbezdomnegomiejskiegosurvivalu,
opierającysięnazałożeniu,żewiedzaotym,jakprzeżyćczyteżsprawniefunkcjonowaćwstaniebezdomności,możesięstaćatrakcyjnąofertąnarynku
doświadczeńkulturowych,auczestnictwowprogramie–swoistąpraktykąterapeutycznądlabezdomnychprzewodników.
StudiumGrażynyWoronieckiejZaśmieconezwiązki.Interpretacja„insanityofplace”Goffmanawkontekściekulturyindywidualizmupodejmujetemat
wpływuświatowychmakroprocesównawięziinterpersonalne.Jednostka,pozbawionaoparciawtradycji,poddanaznaczniesłabszejniżwprzeszłościkontroli
społecznej,jestwwiększejmierze„samorządna”–decydujeoswoichinterakcjach,związkach,otym,wktórymmomencieprzestająsięjejone„opłacać”,itakie
samoprawozakończeniarelacjiprzyznaje„drugiemu”.Jednakniezawszetaksiędzieje.Woroniecka,odwołującsiędokoncepcji„obłędumiejsca”Goffmana,
omawiaprzypadkizakłócenia(zaśmiecenia)pożądanegowkulturzeindywidualizmuporządkuinterakcyjnego:nękaniapsychicznego,polegającegonanarzucaniu
innejosobienieakceptowanegokształtuinterakcji.
TekstKatarzynyOrszulak-Dudkowskiejjestpoświęconygarażomjakomęskimobszaromniejawnym,istotnymdlatożsamościwspółczesnegomężczyzny,
skrywającymwswychwnętrzach–pozaoczywistymisamochodami–„rzeczyczasowoniepotrzebne,tracąceswąważnośćiużytecznośćwprzestrzenidomowej
czyogrodzie,jakrównieżpotencjalneśmieci,zachowująceswąwartośćjedyniedlaichwłaścicieli”(alejużniedlaichżon–chciałobysiędodaćpoprzeczytaniu
artykułu...).Autorkazauważaistnienieprzedmiotóww„polupośrednim”–wyłączonychzużyteczności,czekającychnanastępnyetapswojejbiografii,którym
możebyćśmietniklubnowaużyteczność,zabytkowość.Wtejperspektywiegarażestająsięczasowymschronieniemrzeczy,miejscemumożliwiającymichnowe
kulturoweodczytania.
KatarzynaKulikowskaprzywołujeprzykładyprzypisywaniarzeczomznaczeńetnicznychwdziałalnościmuzealnejizwracauwagęnafakt,żewprzeszłości
nadawanaobiektometnicznośćczęstobyłachwiejna,zależnaodsytuacjipolitycznej,wydarzeńz„wielkiejhistorii”,poddającasięjęzykowymmanipulacjom.
Wprocesiekolekcjonowaniamuzeaniejednokrotniekonkurowałyześmietnikiem.Rzeczy,którewciąguXIXiXXwiekustawałysięzbędnedlaswoich
użytkowników–wędrowałynastrychy,dokomórek,stodół,obórczywreszciepojemnikównaśmieci,niejednokrotniestawałysiępożądanymi„przedmiotami
etnicznymi”wmuzeach.Tymczasemobecnieartefakty,którymlokalnaspołecznośćprzyznajeznaczeniaetniczne–przedmioty,któreczasamisymbolizują
grupowąróżnicę,inność,mogącewyzwalaćireprodukowaćpoczucieidentyfikacjiiprzynależności,sąpókicozbędnewmuzeum.JakzauważyłJamesClifford,
muzeaniegromadzątego,cohybrydyczne,cojestwprocesiestawaniasię[25].
Wkręguzagadnieńzwiązanychzmuzealnictwem(etnograficznym)pozostajetakżeartykułTomaszaSiemińskiego.Autorpodejmujeproblemprzedmiotów,
któreznajdująsięwmuzeach,aleniewpisanoichdorejestrumuzealiów–sąprawie-ale-jednak-niewzbiorach,mieszcząsięwznaczeniowejsferzepomiędzy
eksponatemaśmieciem.Wjakisposób,dlaczegoznalazłysięwtychinstytucjach?Codecydujeoichniepełnoprawnymstatusie?Jakiepełniąfunkcje?Jak
zaznaczaSiemiński:„to»ukryta«rzeczywistośćmuzealna”.
DlaAdamaCzyżewskiegośmiećtoabstrakt,twórpozbawionywłaściwości(jegocechyistniejątylkopotencjalnie),amorficzny.Autorporuszatemat
kulturowegozaplecza„stanunieczystości”,któryobserwujewPolsce.OdwołującsiędohistoriiprojektowaniamiastnaprzełomieXIXiXXwieku,pisze:„Były
toczasy,kiedymiastamiałyswojedesegno.Wygląd,wizerunek,zamysł.NiewszędziezerwanoztątradycjątakradykalniejakwPolsce.Niewszędzieuznano,
żemiastarosnąsamejakgrzybywlesie”.Czyżewskitropiprzyczynytejsytuacji,traktującjąjakosyndromszerszegozjawiskacharakterystycznegodla
polskiegospołeczeństwa.
KarolWalczakrozważakwestię,dlaczegojemy„śmieci”,czyliwtymprzypadkużywnośćniezdrową,wysokokaloryczną,mocnoprzetworzoną,zawierającą
wzmacniaczesmaku,koloruiśrodkiprzedłużającejejtrwałość.Zastanawiasię,czyspożywanietegotypuproduktówmożnapowiązaćzpodziałamispołecznymi
ikulturowymi.Kolejnoodrzucawyjaśnieniaproblemu,któremogłybysięwydawaćnajbardziejoczywiste–przekonanieotaniości„śmieciowej”żywności,
awięczałożenie,żekonsumująjąludziebiedni,orazprzeświadczenieotym,żedojedzeniawfastfoodach[26](orazpowiązanychznimzakupów
wsupermarketach)skłanianaspośpiech.Autorstawiatezę,żeopopularnościfastfoodówdecydujeichsymbolicznaneutralność.
MarcinKępińskianalizujerelacjełódzkichnauczycieliostaniewojennymiichpamiątkiztegoczasuorazcałegookresuPRL-u.Stawiapytanieomożliwość
istnieniawspólnejpamięcioprzeszłości,kształtowanejtakżewoparciuorzeczy.Wbrewwstępnymzałożeniomautoraokazujesię,żezarównowspomnienia
ostaniewojennym,jakiprzedmiotyzwiązaneztymczasemstająsięniemal„śmieciamipamięci”.WedługKępińskiegoprzyczynategostanutkwi
wrozczarowaniunauczycieliprzemianami,którenastąpiływPolscepo1989roku.Badaczpodsumowuje:„Pamiątkipoprzeżytychrozczarowaniachzostały
usunięte,zepchniętewniepamięć,atektórejeszczepozostały,wkrótceprawdopodobniespotkatakisamlos.Podobnierzeczmasięzpamięciąstanuwojennego,
jejśladsięzaciera”.
TekstKępińskiegostanowipłynneprzejściedotrzeciejczęścitomuŚmiećwkulturze.Kolejnyzbiórartykułów–zatytułowanyZbędny,wykluczony,
niepasujący–zostałpoświęconyprocesomalienacji,wyobcowania,praktykompolegającymnawyłączeniuzgrupy„swoich”;cociekaweibyćmożeznaczące,
znalazłysiętutylkotekstydotyczącerelacjimiędzyludzkich.
WaldemarKuligowskipiszeojęzykujakonarzędziuróżnicyiwykluczenia–badajęzykoweświadectwazwiązanezpojęciem„śmieć”występująceprzede
wszystkimwmowiepotocznej.Uznaniekogośza„śmiecia”jestodmówieniemmuczłowieczeństwa(dehumanizacja)lub–cobardziejadekwatne–częściowym
ograniczeniemjegoczłowieczeństwa(infrahumanizacja).Drugiezwymienionychzjawiskwkontraściedodehumanizacjiwystępujewczasiepokoju,
codzienności,powszedniości,wymykasiękontroliświadomości.KonkluzjeKuligowskiegosąpesymistyczne:„Naszświatpełenjestśmieci,infrahumanizacja
triumfuje,zaprojektowanaprzezRorty’egokulturaprawczłowiekajawisięjakopięknoduchowamrzonka.Ażstrachpomyśleć,ktoiwjakisposóbchciałbynaszą
Augiaszowąstajnięoczyścićzowychśmieci.Ekspertówodczystościihigieny–moralnej,myślowej,narodowej,etnicznej,rasowej–jestwokółażnadto.
Ojczyzna-polszczyznastałasięmatecznikieminfrahumanizacji,mediumwykluczeniaiagresji”.