Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wtablicęinteraktywną.
Wszystkiezaczynamymówić.Toznaczywszystkieopróczmnie.
Jatylkotamsiedzę.
–Jakieśdzieciakichybauznałytozasprytne–prychaBecky.
–Nocóż,torzeczywiściebyłosprytne–mówiEvelyn;tokolejna
zregularnychdemonstracjijejoddawnaugruntowanegokompleksu
wyższości.–Tonaprawdędoniegoprzylgnie!
Kręcęgłową,gdyżniebyłowtymniczegosprytnego.Ktoś
poprostumiałwystarczająceumiejętności,byzwinnieprzekształcić
twarzKentawobliczeYody.ToFotoszopowyTalent.
Laurenuśmiechasięszeroko.LaurenRomillypalidlapozy
wtowarzystwieizdajesię,żeuwielbiachaos.
–Widzęjużtepostynainsta.Tobyrozwaliłomójkanał
naTwitterze.
–Chcęmiećtozdjęcienamoiminsta–kontynuujeEvelyn.
–Przydałobymisięparętysięcywięcejfollowersów.
–Dajspokój,Evelyn–prychaLauren.–Itakjużjesteśinternetową
sławą.
Todoprowadzamniedośmiechu.
–Poprostuumieśćkolejnezdjęcieswojegopsa,Evelyn–mówię
cicho.–Jegoostatniefotyzebrałyjakieśdwadzieściatysięcylajków.
TylkoBeckymniesłyszy.Uśmiechasiędomnie,ajawodpowiedzi
doniej,cojestdośćmiłe,borzadkomamcośzabawnego
dopowiedzenia.
Itotyle.
Wszystko,cootymmówimy.
Podziesięciuminutachsprawaodchodzijużwzapomnienie.