Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
fotografie.Zwłaszczajednaznichprzykułajejuwagę.
NazdjęciubyłAntonio,dużomłodszyniżwtedy,gdy
gopoznała.Miałponadtrzydzieścilaticzarnewłosy,
niesiwe.Byłinteresującymmłodymmężczyzną.Resztki
swegoczaruzachowałdokońca.
GdySalvatorewróciłdopokoju,zobaczyłHelenę
stojącąprzedfotografiąAntonia.Byłatakzamyślona,
żeniesłyszałajegokroków.Zauważyłjejczułyuśmiech;
obserwował,jakuniosłapalcedoustiposłała
Antoniowidelikatnypocałunek.Wreszciezauważyła
Salvatore.
–Popatrznajegooczy.–Wskazałazdjęcie.
–Prawdziwydiabeł,prawda?
–Takąmiałopinięzamłodu.Ajakibył,kiedy
gopoznałaś?
Helenauśmiechnęłasięlekko.
Salvatoreobserwowałją.Byładoświadczoną
kusicielką.Powinienotympamiętać.
Szłapowoli,oglądajączdjęcia.Salvatorepomyślał,
żeruchyjejciałamogądoprowadzićdoszaleństwa.
Anawetśmierci.Ruszyłzanią.Zatrzymałasięprzy
ślubnejfotografii.
–Tomoirodzice–powiedział.
Kobietanazdjęciubyłamłoda,piękna,promieniała
radościąipatrzyłazmiłościąnaswojegomęża.
MężczyznanapewnobyłojcemSalvatore,ichrysybyły
podobne,alebrakowałomuenergiiisiły,które
posiadałjegosyn.
Następnezdjęcieprzedstawiałokilkaosób.Salvatore
nastolateksiedziałwotoczeniuciociiwujków.
–O,jestAntonio–zauważyłaHelena.–Akimjest