Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SzanownyPanieA.
Zaczynammójmailodtejklasycznej,epistolarnejformuły,
ponieważwiem,żePanbardzonielubitejrozpanoszonejwsieci,
pozornejzresztą,witalności,czylizaczynaniakorespondencji
odsłówka„witam”.PodzielamzresztąwtejmierzePańskipogląd,
topewnietakżesprawawieku,acozatymidzieproszęwybaczyć
górnesłowanabytejkultury.WprawdziejestPanodemnietrochę
młodszy,alezbiegiemlat,zbiegiemdnizacierająsiętakieróżnice,
apozostajepamięćpodobnychlektur,tychsamychgwiazdkina
isportu,aicodzienności,któraskładasięztyluelementów,żektoś
odniejodległyniejestwstaniepołapaćsięwtychdetalachinie
maszanszrozumiećrzeczyogólniejszych,naprawdęważnych.Dlatego
fakt,żenaprzykładjakmogęsięzresztątylkodomyślaćspóźniłsię
PantrochęnaoczarowaniaCortázaremczyMárquezem(idziśwoli
pewnieSábatoczyVargasaLlosę,zgadłem?),asukceschłopaków
PiechniczkajestdlaPanawyraźniejsząwsmakumagdalenkąniżdla
mnietriumfyekipyGórskiego,toprzecieżnienależyPandotej,tak
dziślicznej,grupymłodzianków,dlaktórychtamtaPolskatotylko
Barejaiocetnapółkach.Oczywiście,dobrzewiem,żePańskie
doświadczeniapolitycznepozwoliPan,żeujmętochwilowotym
eufemizmemróżniąsięodmoich,alewiemrównież,żeumiePan
dziśspojrzećwprzeszłość,widzącsprawyszerzejigłębiej,niż
mogłobytoztychdoświadczeńwynikać.Obajwiemyzresztą,
żedzisiejsipogromcy„komuny”(niemogęsięoprzećprzedużyciem
tegocudzysłowu,wierzę,żemniePanzrozumie)pamiętająPeereltak
jakPanijaIIRzeczpospolitą,awstaniewojennymconajwyżej
moglitriumfowaćnadczerwonym(dobrze,tucudzysłowunie
będzie)jedyniewtedy,gdymamaprzyniosłaimzkościołaniemieckie
pampersy.
Muszęprzyznać,żewtymmiejscuprzerwałemnachwilę
topisanie,zastanawiającsiępoważnie,czyjekontynuować
(przynajmniejwtejformie),czyraczejskończyćjednymkliknięciem
to,cojeszczenadobre(ba,żebynadobre)niezaczęte.Pisaniemaili
mabowiemfatalnązaletę(wiem,paradoksioksymoron,alejatakie
zderzenialubię,podwarunkiem,toniebanałwrodzaju„strasznie