Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
StosunkiMiędzynarodowe-InternationalRelations
nr1(t.54)2018
RomanDmowski
ISSN0209-0961
RelacjazposiedzeniakonferencjipokojowejwWersalu*
Wreszciewezwanodelegacjęniemiecką,ażebyjejwręczyćwWersaluprojekt
traktatu,któryszybko,doostatniegodniawykańczano.
Trzebastwierdzić,żetachwilapodaniaNiemcomwarunkówpokojubyławciągu
całejKonferencjijedyną,wktórejznalazłodbicierozgrywającysięwnaszempoko-
leniudramatdziejowy.
Dosali,wktórejcałyskładKonferencjizasiadłzastołem,wprowadzonodelagację
niemiecką.NaczelejejstałBrockdorfRantzau,przedstawicielnietychżywiołów,które
wyniosłanaczołorewolucja,aleNiemieccesarskich,tych,któreprowadziływojnę.
Widaćbyło,jakwielegokosztujetarolazwyciężonego.Wyglądałnaczłowieka,który
wstałzłóżkapociężkiejchorobie,ręcemusiętrzęsły,nanogachledwiesiętrzymał.
Wprowadzonoich,jakpodsądnychprzedtrybunał,zajęliswojemiejscawmilczeniu.
Clemenceaupowstałi,zwracającsiędoNiemców,zacząłswojeprzemówienie:
-Panowie,jesttodrugipokójzrobionywWersalu…
Wtychsłowachnaródfrancuskiwymierzałsobiesatysfakcjęzaupokorzenie
r.1871,przezustaczłowieka,którywmłodychlatachbyłświadkiemiuczestnikiem
walkiznajeźdźcą.PrzemówieniebyłoaktemoskarżeniaprzeciwNiemcom,którzy
wojnęwywołaliiprowadziliwbezwzględny,okrutnysposób.
NastąpiłaodpowiedźRantzaua.Mówiłsiedząc,boustaćnanogachniemógł.
Mówiłponiemiecku,biorącsobiedlajęzykaniemieckiegotosamoprawo,które
miałfrancuskiiangielskinakonferencji.Pokażdemzdaniuprzerywał,dającgłos
tłumaczowi,któregodelegacjamiałazsobą.Trzymałsięzgodnością,dumnie.Na
wszystkieoskarżeniaNiemców,odpowiadałanalogicznemioskarżeniamisprzymie-
rzonych…Występował,jakozwyciężonywróg,którynakazujeszacunekdlasiebie.
Muszęprzyznać,żewtejrolibudziłwemnieosobistąsympatję.
Nigdy,jakwowejsali,nieodczuwałosięhistorycznejpowagichwili,dlanas,Po-
laków,poważniejszej,niżdlakogokolwiek.Nastoleleżałteksttraktatu,któryNiemcy
mająpodpisać,traktatu,któryuznajeniepodległepaństwopolskie,mocąktórego
NiemcyzwracająPolsceniewszystkowprawdzie,cojejzagarnęliwprzeszłości,ale
prawiewszystkoto,czegoniezdołalizniemczyć.Podługimokresieniewoli,wktórym
ziemiazrokunarokzpodnógnamsięusuwała,wktórymprzebiegłyiupartywróg
wynajdywałcoraznowesposobypodważanianaszegobytu,kartadziejówsięodwraca:
odbieramygłównączęśćtego,conamPrusywydarływrozbiorach,odzyskujemy
*Fragmentcyt.za:R.Dmowski,Pisma,t.VI:Politykapolskaiodbudowaniepaństwa.Drugapołowa.
Wojnaodr.1917.Pokój,AntoniGmachowskiiS-ka,Częstochowa1937,s.172-176.