Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tłumaczySmith„niemożnanakazaćzapominaniainieistniejąrów-
nieskutecznestrategiezapominania,jakdziejesiętowprzypadkupa-
miętania”9.Widaćzatemwyraźnie,żezarównoErll,jakiSmithtraktują
zapominaniejakoprocesprzypadkowyiniepodatnynajakiekolwiekspo-
łecznesterowanie.Innymisłowy,wbrewwłasnym,przyjętymwcześniej
założeniom,naturalizująonizapominaniejakorodzajpierwotnejsiły,
którejnieugiętemuprawupodlegająijednostki,ispołeczności.Niebę-
dziechybazbytwielkiejprzesadywstwierdzeniu,żezpodobnymujęciem
wiążesięconajmniejjednoistotneniebezpieczeństwo.Wramachtak
ustalonegoschematuzbytłatwomożnauwierzyćwsymetrycznośćopozy-
cjimiędzypamięciąazapominaniem,zbytłatwotakżepamięć,tworzona
wramachkolektywnychnegocjacji,przesuwasięwtedynastronękultury,
zapominaniesytuującpostronienatury.Rzekomoniepodlegaonoprze-
cieżracjonalizacjiidziałazupełnieprzypadkowo,niszczywszystko,co
napotkanaswojejdrodze,niczymnieopanowanyżywioł,siłasamorzut-
nejentropiilubniczymmorze,którewjednostajnymrytmiezabierako-
lejneskrawkilądu.Nazbytteżłatwonarzucićtakukształtowanejbinarnej
opozycjimoralnewartościowanie,jednoznacznieprzypisującpozytywną
wartośćpamiętaniu,zaśzapominanietraktującjakowynikkarygodnego
grzechuwobecdziedzictwaprzeszłości.Wtakiejperspektywierzeczy-
wiścienienależysiędziwić,żetowłaśniepamięćiprocesypamiętania
cieszyłysiędotejporywiększymzainteresowaniembadaczy,zaśzapo-
minaniedopieroniedawnostałosięprzedmiotemrefleksjiakademickiej.
Tymczasemjużprzywołaneprzezemnieprzykładykonfliktów,któ-
rychprzedmiotemstałsięsposóbrozpowszechnianiaiudostępniania
informacjiwinternecie,klarowniepokazują,żezapominanietowcale
niejestnaturalnasiłaentropiiwspomnień.Toraczejzestawklarownie
zdefiniowanychprocedurselekcjiieliminacjidanych,nadktórymikon-
trolęmogąsprawowaćtakindywidualniużytkownicy,jakizbiorowości,
9
VomNutzendesVergessens,red.GarySmith,HinderkM.Emrich,AkademieVerlag
1996,s.20,cyt.za:AstridErll,op.cit.,s.8.
WSTĘP
15