Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
krzewycienkichpiszczałek,zktórychwylatującepowietrze
świstałopięknąmelodię.Zniektórychkominówbuchałdymlub
kłębypary,zinnychtryskałystrumieniewody.Byłytutakżedysze
ziejąceogniemioszronionewywietrzniki,wiekitemuopanowane
przezlodoweupiory.
Jagachciałakrzyknąćrazjeszcze,leczwyjątkowomocny
podmuchwiatruuderzyłwpierśiwcisnąłjejsłowazpowrotem
wotwarteusta.Dziewczynkazamachałarękami,walcząc
outrzymanierównowagi.Wicherbyłtaksilny,żeniechybnie
byprzewrócił,amożenawetpoderwałwgórę,gdybyniebuty,
potraktowanezawczasuczaremlepiuchem.Ichpodeszwymocno
trzymałysiępowierzchni.
Młodaczarownicazwalczyłapokusę,byużyćróżdżki
imagiczniewzmocnićswójgłos.Szkłaprawdziwegowidzenia,
zamontowanewjejgoglach,pokazywałypełzającepodachu
zawirowaniapierwotnejmagii.Wtakiednijaktentrzebabyło
szczególnieuważaćzjakimikolwiekczarami.Nawetnajprostsze
zaklęciemogłowyrwaćsięspodkontroliiobrócićprzeciwko
rzucacemujemagowi.
Walczączporywistymwiatrem,Jagapoczłapałamiędzy
kominamiwstronępasterzadrzew.Kiedybyłatużprzynim,
wykrzyczałamuwprostdoucha:
Jeszczetylkokomindogniazdapiecuchówijesteśmygotowi!
Takmyślisz?!odkrzyknąłPatryk,zobawami,któremiała
takżemłodaczarownica.
Wedwojekończylizabezpieczaćstronędachu
Nieustraszonegoprzednadciągającąburzą.Cykor,MabiMichaś
PodwiejrobilidokładnietosamonadrugimkońcuKominowego
Lasu.Jagamogłamiećtylkonadzieję,żepozostałaczęść
NiespokojnejBandyniemarnujeczasunawygłupy.Jeślichcą
wykonaćzadanieprzednawałnicą,musząsięśpieszyć.
NogawkizielonychspodniJagifurgotałytarganewiatrem.
Ozdobionewzoremzmacoszekipolnychkwiatówoniebieskich