Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
30
MagdalenaZiółkowska-Kuflińska
użyciewtymprzypadkusłowanprzyroda”niejestpewnymnadużyciem,boileż
wspólnegoznaturąiswoimdzikimkuzynemżyjącymwolnowjeziorachma
uwielbianyiniezbędnynawigilijnychstołachPolakówkarp?Podobniemieszka-
jącawchlewieświniawniewielkimtylkostopniuprzypominaswojegodzikiego
krewniaka-dzika.Wiekihodowlisprawiły,żezwierzętagospodarskieutraciły
pierwotnyinstynktisamowystarczalnośćistałysięcałkowiciezależneodludzi.
Dyskurstauromachicznydotyczybardzowieluwymiarów.Umocowanie
prawnekorridyokreślajejlegalność,cobezpośredniozależyoddecyzjipoli-
tycznych.Wwymiarzeekonomicznymzwracasięuwagęzarównonaznaczenie
hodowlitorobravowogólnokrajowejgospodarce,jakinadużąliczbęmiejsc
pracyzwiązanychzbranżątauromachiczną.Kwestiekulturowepozwalająna
definiowanietauromachiijakotradycjiizjawiskakulturowego.Ioilenawet
przeciwnicykorridybylibyskłonniprzyjąćtakądefinicję,otyleniebędzie
ichzgodynato,abynatejpodstawieuzasadniaćprawodojejpraktykowania.
Najwięcejzaśkontrowersjibudzi,bezwątpienia,aspektmoralnydyskursuito
taproblematyka,lawirującapomiędzyndobrem”anzłem”
,wyraźniewiążesię
zrelacjąkultura-natura.
Wartykulepodkreślałam,żewkorridziemożebraćudziałtylkojeden
gatunek-torobravo,specjalniewtymceluhodowanyitroskliwiechroniony
przedgenetycznyminzanieczyszczeniami”
.Napozóranalogiapomiędzytoro
bravoazwierzętamigospodarskimiwydajesięnieuprawniona,bojakzapewniają
zwolennicykorridyisamihodowcy,zwierzętaprzeznaczonenakorridężyją
wwarunkachmaksymalniezbliżonychdonaturalnych.Przebywająnawielkich
pastwiskachimająograniczonykontaktzczłowiekiem,dziękiczemusilne,
dzikieinieustraszone,podczasgdyzwierzętagospodarskieżyjąwśrodowisku
całkiemdlanichsztucznym.Jesttojednak,moimzdaniem,jedynaróżnica
pomiędzytorobravoakurąnioskązamkniętąwklatcenafermiedrobiu.Jeżeli
zastanowimysięnadsensemistnieniatychgatunkówczyras,tojestoncałko-
wiciezwiązanyzpotrzebamiczłowieka.Przeznaczeniemkuryjestznosićjajka,
aprzeznaczeniembykajestżyćnanwolności”izginąćnaareniekuucieszetłu-
mu.Brzmitoparadoksalnie,gdyżwprzypadkubyka,gdybynieowaśmierć,to
jegożycieniemiałobyżadnegouzasadnienia.Wciągustuleciczymożenawet
tysiąclecirozwojustaliśmysiędopewnegostopniapanamiprzyrody.Biblijny
nakazczynieniasobieziemipoddanąpotraktowaliśmybardzodosłownieiar-
bitralniedecydujemy,jakieinneoprócznasgatunkimająprawodożyciaoraz
jakichegzystencjamawyglądać.Wartosięjednakzastanowić,czyjakoludzie
mamymoralneprawo,bytworzyćgatunkiirasytylkopoto,byspełniałynasze
zachcianki.Natopytaniekażdyznassampowiniensobieodpowiedzieć.