Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
LiterackimitKrakowaiLwowawXXw
.
istnieje,spokojnyiczystyjak
brzoskwinia.Lwówjestwszędzie35.
Wtymsamymtomie(JechaćdoLwowa,1985)zamieszczono
takżewierszoKrakowie(WidokKrakowa),któryłączyspojrzenie
emigrantówzespojrzeniemtego,którydefactowłaśniezemi-
gracjipowrócił.Krakówtentomiastojednoczącewsobienaturę
ikulturę,starośćimłodość,wktórymprzedewszystkimmożna
usłyszećgłosyżyjącychizmarłych:
isłyszęcorazgłośniejszyśpiew
rosnącywwilczychgardłachpodwórek,
śpiewzapomnianych,śpiewpokrzywdzonych
iniemych,nieobecnych,umarłych,
głosytych,coszlicichoprzezżycie36.
Piętnaścielatpóźniej,wtomikuWcudzympięknie,takiespoj-
rzenienamiastojestjeszczewyraźniejsze.Krakówdlabyłego
studentafilozofiijestswegorodzajuilustracjąpojęciaflcałość”,
któreomawianonazajęciach.Zbióruliczek,dachówidrzewnie-
siezgodnieztypowomitologicznąkonotacjąabstrakcyjne
filozoficzneznaczenie:
Aleprzeżyciecałościwiązałosięnietylkozwykładami;zdarzało
się,żechodzącpośródmieściuKrakowa,doznawałempodobnego
uczucia;wąskieuliceśredniowiecznegomiasta(prowadzącedo
renesansowegoRynku)zichzmiennąperspektywą,nerwowym
rytmemdachów,łączyłysięzesobą,tworzyłyorganiczny,żywy
systemnaczyńkrwionośnych(ł),wydawałomisię,żeczujęjed-
nośćtegomiasta,odbieramprzypomocyspecjalnegozmysłu,
zmysłucałości37.
Krakówjakouosobieniecałościmatakżeinnemityczneelemen-
ty,któreznalazłyoddźwiękzarównowwierszuZagajewskiego
35Tenże,JechaćdoLwowa,Londyn1985,s.37.
36Tamże,s.77.
37Tenże,Wcudzympięknie,dz.cyt.,s.69.
26