Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ŚwiatyrównoległeRW2010
PielęgniarzprzerwałnucenieispojrzałnaRicka,którydopieroterazzauważył,
żemężczyznamawojskowąkurtkę.Ikarabin,wtejchwiliopartyościanę.Rick
poderwałsię,alemięśnieporazkolejnyodmówiłymuposłuszeństwa.
Spokojnie.Obcypodniósłsię,wyciągającotwartedłonie.Nictupanunie
grozi.
Irlandczykskupiłsięnanieznajomym.Mógłmiećkołosześćdziesiątki,oilenie
korzystałzchirurgiikorekcyjnej.Siećzmarszczekpokrywałamutwarz,azarówno
wciemnychwłosach,jakiwkrótkiejbrodziewyraźnieodcinałysięlicznesiwe
pasma.Mówiłpowoliztwardympółnocnymakcentem,pomiędzykażdymidwoma
słowamirobiłkrótkąprzerwę.Wojskowakurtka,terazciemnozielona,maskowała
sylwetkę.Niewyglądałniebezpiecznie.Gdybyniebroń,oczywiście.
Gdziemojacórka?Rickstarałsięnadaćgłosowistanowczyton,aleto,co
udałomusięosiągnąć,byłobardziejzbliżonedocharkotu.
Wpokojuobok.Niejestwdobrymstanie.Panteżnie.Obcypotarłdłonią
zarośniętypoliczek.Zapaleniepłuc,pocałunekzimy.Nicdobrego.
Chcęzobaczyć.
Rozumiem.Tamtennatychmiastskinąłgłową.Alelepiej,jeślionabędzie
leżeć.Pójdziepanzemną?
Rickpodniósłsięzłóżka.Noginiemalnatychmiastugięłysiępodnimi
upadłby,alenieznajomymężczyznabyłnamiejscu.Silnychwytpomógł
Irlandczykowiutrzymaćrównowagę.
Ostrożnie.Jestpanbardzosłaby.Iproszęzałożyćcośnawierzch.
Wszystkowporządku.Dunhamprzezchwilęusiłowałopanowaćzawroty
głowy,wreszciedałzawygranąiwsparłsięnaobcym.Dałteżsobienarzucićna
plecywojskowąkurtkę.Wszystkowporządku.
Próbowałiśćsam,alebyłzbytsłaby.Nawetwspartynaramieniustarszego
mężczyzny,zdużymtrudemzdołałwyjśćnakorytarz.
15Echo