Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
R
Napewnoomniesłyszałeś.Widziałeśobrazyimedaliki
zmoimwizerunkiem.Byćmożenawetmodliłeśsię
domnie.PrzecieżBógsprawił,żeznająmniezarówno
dzieci,jakiosobystarsze.Dlaczego?Otóżpragnął,bym
opowiadałaimoMałejDrodze,poktórejpodążałam
wczasiepobytunaziemi.Onawłaśniesprawiła,
żepokochałamBogacałymsercem.Tonic,żezmarłam
30września1897roku.WciążpracujędlaNiego.Nadal
codziennieprzyprowadzamtysiącedusz.Dusz,które
początkowoczułyprzedNimlęk,bałysięJegowoli.Teraz
zaśgorliwierobiąwszystko,ocoOnpoprosi.Tylko
dlatego,żepokazałamim,jakGokochać.
Wpracytejpomagamiprzedewszystkimksiążka,która
powstałanakrótkoprzedmojąśmiercią.Napisałam
Dziejeduszy
wmoimjęzykuojczystym,pofrancusku.
Dziejeduszy
zostałyjużprzetłumaczonenatrzydzieści
pięćjęzykówibyćmożeegzemplarzznajdujesię
wTwoimdomulubwszkole.Mamtakąnadzieję,bowiem
mojaksiążkawyjaśnia,jakstałamsięświętą.Tobieteż
pomożewdrodzedoświętości.
Gdybędzieszstarszy,przeczytasz
Dzieje
duszy
.Wmiędzyczasiemamdlaciebieinnąksiążkę.
Opowieciomnie,dziewczyncezFrancji,któranachrzcie
otrzymałaimionaMariaFranciszkaTeresaMartin,
apotemzaśinne:siostraTeresaodDzieciątkaJezus
iNajświętszegoOblicza.