Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dainie,tynieopuściszmnieteraz,kiedywszystkojuż
gotowe!-zawołałAlmayerbłagalnymtonem.
Czyżniepowróciłem?AlemuszęsięwidziećzLakambą,dla
mojegoitwojegodobra.
Ciemnyzarysgłowyznikłnagleznadbrzegu.Krzew,uwolniony
zrąkwioślarza,odgiąłsięwsteczzszelestem,opryskującdeszczem
błotnistychkropelAlmayera,którypochyliłsięnaprzód,abydojrzeć
cośkolwiek.Pochwiliłódźznalazłasięwsmudzeświatłapadającego
narzekęodwielkiegoogniskanaprzeciwległymbrzegu.Możnabyło
terazrozróżnićsylwetkidwóchludzipochylonychpracowicie;trzeci
zaś,trzymającywiosłosterowe,wyglądałwolbrzymim,płaskim
kapeluszujakgrzybfantastycznejwielkości.
Almayerśledziłłódź,pókinieznikłazasmugąświatła.Wkrótce
gwarwielugłosówdosięgnąłgoprzezrzekę.Widział,jakwyciągano
zogniskapłonącegłownie,któreoświetliłynachwilęwrota
wostrokoleitłoczącychsięludzi.Pochwiliweszliwidocznie
dośrodka,gdyżpochodnieznikły,arozproszonyogieńświecił
przyćmionymidorywczymblaskiem.
Ruszyłwielkimikrokamikudomowi,pełennieokreślonejtroski.
Niemożliwe,abyDainknułcośprzeciwniemu;toprzypuszczeniebyło
bezsensu.IDainowi,iLakambiezanadtozależałonaszczęśliwym
przeprowadzeniuplanuobmyślanegoprzezAlmayera.Malajom
wierzyćniemożna,aleprzecieżionimająjakiśzdrowyrozsądek
izrozumieniewłasnegointeresu.Wszystkobędziedobrze,musibyć
dobrze.Wtymmomencierozmyślańznalazłsięustópschodów
prowadzącychnawerandę.Zniskopołożonegomiejsca,gdziestał,
mógłwidziećobaramionarzeki.GłównaodnogaPantaigubiłasię
wciemnościach,gdyżogieńpodostrokołemradżyjużwygasł,
natomiastwgórękuSambirowimożnabyłorozróżnićdługiszereg
chatmalajskichskupionychprzybrzegu,gdzieniegdziemigotało
przyćmioneświatełkoprzezbambusowąścianęlubteżpaliłysię
dymiącepochodnienapomostachnadwodą.Jeszczedalej,tamgdzie
wyspaprzechodziławpłaskąskałę,piętrzyłasięnadchatamiciemna
masabudynków;ożywiałyliczneświatłaobiałymisilnymblasku
pochodzącymwidocznieodlampnaftowych.Byłatoposiadłość
AbdullibenSelima,najbogatszegokupcawSambirze.Wśródwolnej
przestrzenistałjegodom,zbudowanytrwalenaskalistympodłożu
iotoczonyskładamitowarów.DlaAlmayerabyłtowidoknienawistny.