Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział3
AKROBATYKA,TAŃCEIROWERY,
czylibardzoaktywnedzieciństwo
Skorojużwiecie,żeJanekiWojtekmielitatępiłkarza,spodziewacie
siępewnie,żeichpierwszymzajęciemdodatkowymbyłapiłkanożna.
Otóżwcalenie.
KilkuletniJanekiWojtek,gdybymogli,rzeczywiściekopalibypiłkę
poddomemodświtudonocy.Alebyłototakie„graniewgałę”dla
przyjemności,zkolegaminapodwórku,niezwiązanezżadnymi
zorganizowanymitreningami.Dwadzieścialattemuniebyłojeszcze
tyluszkółekdlamaluchówcoteraz,aregularnetreningiorganizowano
dopierodlachłopcówmniejwięcej10-letnich.
Aterazniespodzianka:jaksądzicie,najakiezajęciadodatkowe
chodziliregularnienasikilkulatkowie?
Nalekcjetańca!
ZaczęłosięodzapisanianataniecstarszegoJanka,gdyżtowłaśnie
onpierwszywyraziłentuzjazmdlategopomysłu.Alekiedytylko
dowiedziałsięotymWojtek,takżeion,paroletnibrzdąc,zapragnął
tańczyć.Tylkoniemyślciesobie,żetelekcjetobyłotakieluźne
skakaniewrytmmuzyki.Absolutnienie!JanekiWojtekchodzili
doprawdziwejszkołytańcatowarzyskiego.Mielidoskonałego
nauczyciela,panaJackaKrupę(dziśwłaścicielaprofesjonalnegostudia
tańca),apaniAlicjawoziłaichnazajęcianawarszawskąWolę,
doDomuKulturynaulicyObozowej.Obajstartowaliteżwturniejach
tańca,przyczymJanekzająłraznawet6.miejscewmistrzostwach
Polski!
DolekcjitańcapaniAlicjadołożyłasynomsport.Regularniewoziła
ichnazajęciazgimnastyki,adokładniejmówiącakrobatyki
sportowej.Byłto,jaksiępóźniejokazało,strzałwdziesiątkę.Dzięki
akrobatyceitańcowimłodziSzczęśniodzawszebylibardzozwinni
isprawni(doceniątopóźniej,bowprzypadkupiłkarzy,ajuż
wszczególnościbramkarzy,zwinnośćiskocznośćtoabsolutna
podstawa).Dodatkowochłopcychodziliteżnazajęciaztenisa