Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
okazałosię,żebyłytonaszeostatniewspólnewakacje.
KtóregośdniawybraliśmysiędozoowBarcelonie,gdzie
zobaczyliśmydwumetrowegogorylaalbinosa.Miałem
wtedysiedemlatipodczastejwycieczkiwyczuwałem
pewnezachwianierównowagimiędzymoimirodzicami.
Trudnotojakośkonkretnienazwać,poprostuczułem,
żecośjestnietak.
Niedługopopowrociezwakacjimamapowiedziała,
żesięrozwodzą.Dopierocoprzeprowadziliśmysię
donowegodomu,alejapodczassprawyrozwodowej
większośćczasuspędzałemudziadkówzestronymamy.
Apotemnaglemiałemmieszkaćzmamą,atatęwidywać
codwatygodnie.Niepamiętam,abytataokazałmi,
żetogowjakikolwieksposóbporuszyło.Przedich
rozwodemłączyłamnieznimszczególnawięź.Kiedy
mieszkaliśmywAgervang,częstoczekałem,wróci
zpracy,żebyśmymoglisięrazembawić.Potemczułem,
żenigdyjużnieudałonamsiętejwięziodbudować.Przez
wielelatmiałemztymdużyproblem.
***
Niedługoporozwodzierodzicówposzedłemdonowej
szkoły.Itambardzoczęstonauczycielewywalalimnie
zadrzwi.Leczkumojemuzdumieniuniemówiliotym
mamienawywiadówkach.Zakażdymrazem,kiedy
myślałem:dobra,aleteraztojużprzegiąłem,okazywało
się,żenazebraniuniewspomnianootymanisłowa.
Dopierowokolicachtrzeciejklasyzaczęlicoś
przebąkiwać.Mówili,że„zakłócamporządek”.Uważali,
żeprzeszkadzamnalekcjach.Chodziłogłównieote
zajęcia,naktórychnieradziłemsobienajlepiej.Duński.
Muzyka.Godzinawychowawcza.Awiesz,naczym
polegała„godzinawychowawcza”?Otóżbyłototakie
pedagogicznepierdolenie,podczasktóregowszyscymieli
opowiadać,jakimminąłtydzień,asprowadzałosię