Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
paryskim,aletowłaśniepasujedonaszegoczcigodnegowieku,
azarazemstanowiwyzwanietwórcze:czyinailezmodyfikować
metodęgrzebania.Nopisziniepodskakuj.
Zaczęłampisać,alenieprzestałampodskakiwać.WyznałamMi-
siowi,żeowłasnymżyciupiszemisiębardzotrudno,krępujęsię,
chwilamicałazwijamsięwkłębek.Wtedy,zamiastwspółczucia,
udzieliłamipouczenia:
Irozwińsięzkłębka.TojestPISANIE,mojapani,tojesttwórczość,
zadaniezdziedzinystylistyki(nowydlaCiebierodzajliteracki),
awkłębkupisaćtrudno.
DAletakitaniecwokółwłasnejosoby”…marudziłamjejznowu
wmailu.Bociąglejeszczeniemiałamprzekonaniadopodjęciatych
wspomnień.Anatoodpisała:
Piszosobie,botojestnićwiążąca,bezniejbyłbychaos.
Ichybamiałarację.Azatemniemarady,trzebasięrozwinąć
(znaczyzkłębka),pisaćinapisać.Inapisałam.
Ponieważwspomnieniawzbogaciłamnietylkocytatami
zDziennika,własnymiopowiadaniami,tekstamipublikowanymi
dawnotemu,czasemwierszami,równieżpoezjąulubionychauto-
rów,fragmentemjakiejśprozyirecenzji,obawiamsię,żeztakiej
przeplatankiwyszłocośwrodzajuhybrydy,jakiśpatchworkczy
lasagne,istnycicercumcaule,grochzkapustąsamaniewiem,
jaktenprzekładaniecnazwaćinajakąpółkęwksięgarnitypo-
wać?Aletaktojest,kiedysięzaczynagrzebaćitonąćwewłasnym
archiwum.
Chciałabymjednak,żebygłównymbohateremmoichwspo-
mnieńbyłprocesdojrzewaniapisarskiego,toposzukujące,uparte,
13
ODAUTORKI