Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MarekDębowski
Wstęp
SztukateatruFrançois1Riccoboniegozroku1750może
nigdyniewpadłabywręceteatrologów,gdybyniedociekli-
wośćbadaczytwórczościDiderota.CzytelnikParadoksu
oaktorze(1770),dziełauznawanegozaprzełomowedlazro-
zumieniaistotygryaktorskiej,wpewnymmomencienatra-
fianatakieotosłowatwórcyEncyklopedii:fiZresząsprawa
ta,nadktórątylemyślałem,byłakiedyśprzedmiotemsporu
międzymizernymliteratemRajmundemdeSainte-Albine
awielkimaktoremRiccobonim.Literatbroniłuczuciowości,
aktorbroniłmoichpoglądów”2.Zdanieto,wplecionewdialog
dwurozmówców,konkludujedługiakapitnatematnatury
uczućnascenie.Filozof3rozpoczynagoodstwierdzenia,
fiuczuciowośćprawdziwaiuczuciowośćudanatodwiezupeł-
nieróżnerzeczy”,akończyanegdotąnatematpracyaktorów
zautoremtekstunadprzedstawieniem,którestajesiędo-
skonałedopierowtedy,gdyaktorzywyczerpaniwielokrot-
nymipróbami,aleopanowująwszystkotak,żejakpisze
fiwrezultacietychuciążliwychćwiczeńsztukaidzieprzez
sześćmiesięcybezprzerwy”,dającwidzomnajwiększąroz-
kosz,jakądaćmożeteatralnaułuda,fiazłudzenieto,równie
silneidoskonałenaostatnimprzedstawieniutaksamojak
napierwszym,czyżmożebyćwynikiemuczuciowości?”4.
Interlokutorrzeczjasnaodpowiadaprzeczącoidodając
jeszczeparęswoichargumentów,przeważabezapelacyjnie
szalęnastronęfilozofa,azatemsiłąfaktunaRiccobo-