Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Takaśtywoczumoich
(JanKochanowski)
Dziewczęcatwarz,promieniejącasubtelnym,nieśmiałymuśmiechem
igłębokim,spokojnymspojrzeniem,wnimbiejasnychwłosów(przystrzy-
żonychkrótko,alezachowującychzawszejakąśmiękkąlinię).Krysiaze
zdjęciawindeksiestudenckim.Tenpełenżyczliwościuśmiechzachowuje
dodzisiaj.
Ujęciedrugie:Krysia.początkującaasystentkaProfesorIrenyBajero-
wej,wychodzącanakorytarzzpokojupracowników,bywautorytecie
uczelniprzywołaćdoporządkunasząniesfornągrupkęstudentówIVroku
specjalizacjijęzykoznawczej,czekającychnapierwszyprzyjazdPaniProfe-
sorJadwigiPuzyninyzWarszawy,niezorientowanychwsytuacji,zniecier-
pliwionych,rozgadanychiszumujących.
PamiętamiinneznamienneportretyKrysi:spodziewaneizrealizowane
macierzyństwo.iJejzdanie,żetrzebamiećdziecko,żebysiędowiedzieć,
jakijestczłowiek.AlekzawszebyłJejwielkąradością.Niespodziewanie
spotkałyśmysiękiedyśpodczasspaceruznaszymidziećmiwparkukoło
sosnowieckiegoegzotarium.Wtedyzachęciłasyna,bymojejOleńce,która
właśniebawiłasięwmamę,pomógłprzenieśćprzezschodywózekzlalką.
Potrafisiędzielićswoimiprzeżyciami.radościamiismutkami,jestteż
wrażliwanaprzeżyciainnych,rozumieróżnesytuacje.
Znasięnaludziach,chętniepomagawtrudnościach.ToOnauczyła
mniewstępnejobsługikomputera,kiedynastałyczasy,żestałsięonnie-
zbędny.Zadaniedołatwychnienależało,ponieważbyłamwyjątkowo
trudnąuczennicą:cóż,dotegoinstrumentuniemiałamtalentu.Wykazała
dużocierpliwości,mojąnieporadnośćinieudatnośćwmigobracaławżart.
Apoczuciehumoruma!
Zawszecechowałoumiłowanieprawdyiuczciwości.Bardzopoważ-
nietraktowałapracęnaukową,dydaktykęiwszelkiezobowiązania,tego
teżuczyłainnych.ZachowaławdzięcznośćdlaswoichMistrzów:Profesor