Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poważny.Okropnypopłochwybuchłwcałymbudynku.Krztuszącysię
urzędnicyobłędnychoczachpędzilikorytarzamipełnymidymu;
poschodachtoczyłysięcylindry,osobnozaśtoczylisięinteresanci
wpodeszłymwieku.
Zdawałosię,żepostępekSteviegoniesprawiłmużadnej
przyjemności.Trudnobyłozrozumieć,cogopobudziłodotego
oryginalnegoczynu.DopierojakiśczaspóźniejWinniewydobyła
zniegomętneibezładnewyznanie.Okazałosię,żedwajgońcyztego
samegodomu,drażniącchłopcaopowiadaniemróżnychhistorii
oniesprawiedliwościiwyzysku,doprowadziliwkońcujego
współczuciedostanuwrzenia.Oczywiścieprzyjacielojcazmiejsca
odprawiłSteviego,bojącsię,abytegorodzajuwybrykiniezrujnowały
przedsiębiorstwa.Potymaltruistycznymczynieużywanochłopca
dozmywanianaczyńwkuchniidoczyszczeniabutówpanom
zajmującymumeblowanepokoje.Takapracaniemiałaoczywiście
przyszłości.OdczasudoczasuSteviedostawałodlokatorów
poszylingu.PanVerlocokazałsięnajhojniejszy.Alewszystkorazem
niewynosiłowieleiniestwarzałopomyślnychperspektyw,więcgdy
Winnieoznajmiła,żepanVerlocjestzniązaręczony,matkajej
spojrzałazwestchnieniemwstronękuchni,zadającsobiepytanie,
coterazbędziezbiednymStephenem.
Okazałosię,żepanVerlocgotówjestzabraćgorazemzteściową
iumeblowaniem,którestanowiłocałymajątekrodziny.PanVerloc
przygarnąłwszystkodoszerokiej,dobrodusznejpiersi.Meblezostały
rozmieszczonemożliwienajkorzystniejpocałymdomu,aleteściowej
przydzielonotylkodwaparterowepokojeodpodwórza.Wjednym
znichspałbiednyStevie.Rzadki,puszystyzarostprzesłaniałjuż
wówczaszłotąmgiełkąostrekonturyjegocofniętejdolnejszczęki.
Ześlepąmiłościąiposłuszeństwempomagałsiostrzewgospodarstwie.
PanVerlocuważał,żetrochęzajęciawyjdziemunadobre.Caływolny
czaspoświęcałStevierysowaniucyrklemiołówkiemkółnakawałku