Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tajemniczym,obcymsłowem,zaskoczyćispeszyćgo.
Tak,byłemzły,terazdopierozaczęłydomniedocierać
jakieśstrzępyniepokojącegosnu,któryzostał
mibrutalnieprzerwany.Inspirującegoitwórczego,
wartegozapisania.Jakieśpole,drzewo,szepty.Ale
towszystkozapewnebezpowrotnieprzepadło.Czułem,
jaksennemarzeniewyfruwazmojejgłowy,
rozpraszającsięwprzestrzeniachpokoju.Wsłuchawce
zabulgotało.Potemusłyszałemkaszeliwreszciegromki
głos:
Ibrahim!
TobyłdoktorAsad.
Notak,notak,oczywiściemadzisiajwolneichcesię
zemnąspotkaćwkafejcenadole.Słyszałemjegogłos
jakbyzoddali,jakbydzwoniłzdaleka.Zbardzodaleka.
Chcemipokazaćjakąśstarąksiążkę.Strasznieważną,
niezwykłą,wyjątkowądoktorsypałcałymarsenałem
eufemicznychangielskichiarabskichprzymiotników.
Pokrzykiwałdosłuchawki,żetowyjątkowarzecz,
niewiarygodna,mistyczna.Zawszezresztątakmówi,
prawieokażdejksiążce,którąpoddajenaukowemu
wertowaniu.Cośjednakdzisiajdziwnienalega,
wyczuwampodnieceniewjegogłosie,nigdynie
dzwoniłdomnieotakwczesnejporze.DoktorAsadjest
historykiemuniwersytetualeksandryjskiegoikilku
innychwEgipcieiwEuropie,badaczemstarych
manuskryptów,niezwykłym,zanikającympowoli
nacałymświecieokazempasjonatabibliofila.Mieszka
dwieulicedalej,wstarej,obdrapanejpowłoskiejwilli,
naktórejdachumaogromnygołębnik.Gołębietojego
drugapasjapoksiążkach.„DoktorHamama”Doktor
Gołąbtakonimżartobliwiemówiąmieszkańcynaszej
dzielnicy.Czasamiśladygołębiegoguanaznacząjego
wysokie,pomarszczoneczołoipołyznoszonej
marynarki.Spotykamysięczęstowkafejcenarogu,
gdzieprzysziszyikawieprowadzimywielogodzinne
dyskusjeowszystkimioniczym,czyliowszystkim.
Salamsalam,ya
doktor,okej,aleprzecieżjestdopiero
szóstarano,wszystkozamknięte.