Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
cykoranaświecie.Możeszbyćdumny.Robiąwmajty,choćwystarczy
najmarniejszyobcas.Więcjaktojestztwojegopunktuwidzenia?
Wyjawmitensekret.Wzamianzdradzęcigarśćbanałów
osamotnościwtłumie,brakucelu,konflikciepłciijedenniebanał
oręcealuminiowegoChrystusaoderwanejodniewielkiego
drewnianegokrzyża,którazawisłazłowieszczonadgłowąmałego
chłopca,zsyłającnańdożywotniąklątwę.Niewidzęjej,aleczuję.
Rękę,nieklątwę.Mimoupływulat.Zawiążmysojuszczłowieczo-
pajęczy.Aletyposkarżyszsiępierwszy.Więcjaktojest,paskudo?
ZapytaćQuasimodoiniezawracaćciodwłoka?Racja.
Przekręciłemsięnabok,rozluźniającspiętykarkiramiona.Wtej
pozycjiczęśćlędźwiowakręgosłupacierpiałaniemiłosiernie,ale
zatomogłemobserwować,jakAgnieszkanerwowostukała
wklawiaturę.Jejsmukłasylwetkacorazbardziejwierciłasię
nakrzesełku,zdradzającniezadowoleniezwynikówposzukiwania.
Iznowuwsamychmajtkachikoszulcenatympoobdzieranym
siedziskukrzesłabiurowegozłożonegozpropagandysukcesu:skaj
istalowerurkizamiastskóryisolidnegodrewna.Epokazostała
ocenionaiodeszławniesławie,zapewnezpowoduniewłaściwego
użytkowania.Zostałyrelikty,jaktokrzesełko:przeżarteprzezrdzę,
pogięte,wypaczone.
Jakmy.
Mojadziewczynaniezdążyłanawetzałożyćswoichulubionych
liliowychspodnidresowychibluzy.Liliowytojejkoloritrzeba
szczerzepochwalićwybór.Barwatatworzymiłydlaokakontrastzjej
aksamitnąskórąipodkreślajejopaleniznę,wzmagającapetyt
obserwującego.Nawetkiedysiedzi,jakteraz,tyłem,półtorametra
dalej.Nawetgdyliliowetylkooblamówkimajteczekikoszulki.Ten
obrazmapotencjał,bynierzecpotencję!Niesieobietnicę
skosztowaniamitologicznejambrozji…Ucieszyłemsięjakosioł,
któremuwżłobydano,więczeżarł,beknął,przetrawiłiznowunie