Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
siebieżyjąludziebardzoróżnegopochodzenia.Lubię
różnorodność,anacjonalizmjestmiobcy.
Mamwrażenie,żeczłowiekdowiadujesię,kimjest,
dopierogdyzetkniesięzobcością.Pamiętam,jakprzed
latybyłemwManchesterze.Poszedłemtamnajakąś
pojebanąimprezę.Całaekipa,którabyłazemną,
zawiodła–mówiącdelikatnie–mojeoczekiwania.Około
trzeciejwnocy,zpodbitymokiem–opuściłem
zgromadzenie.Lotpowrotnymiałemdopierooósmej
rano.Wlokłemwięczasobąterkoczącąwalizkę,nie
miałempojęcia,gdziejestem,żywejduszydookoła,
awdodatkujeszczemiałemrozładowanytelefon.
Nieciekawie.Przechodząckołojakiegośmagazynu,
dostrzegłemgrupęPakistańczyków,którzydostarczali
chlebzpiekarni.Oniteżmniespostrzegliispytali,
cotojatakibiednyjestem.Rozłożylikrzesełkaiwyjęli
szachy.Dostałemodnichkanapkęiposiedziałemznimi,
kibicującimwrozgrywkach.Powszystkimjeszcze
podrzucilimnienaautobus.Wielokrotnieznajdowałemsię
wżyciuwpodobnychsytuacjach.Czasamimoże
wpadałemprzeztowtarapaty,ale–ogólnierzeczbiorąc
–modeltyglakulturowegobardzomiodpowiada.
Pośredniowtymkontekścieprzypomniałmisię
pewienincydentsprzedkilkulat.Zamieściłeś
naFacebookupost,którydotarłdoponadmiliona
osób,awktórymwyraziłeśswojepoparciedla
pomocyuchodźcom.Napisałeś:„(…)zwracamsię
dowszystkichmoichsłuchaczy,abynie
pozostawaliobojętninacierpienieludzi,którzy
uciekająprzedśmierciąiprześladowaniami
dolepszegoświata,jakimjestEuropa”.Natwoim
profiluwylałosięmorzehejtu,aosprawiepisały
największemediawkraju.Ludzkanienawiść
przeniosłasiępóźniejdorzeczywistości?
Nie.Odzawszepowtarzam,żeinternettonieprawda.
Ideazapraszaniadodyskusjikażdegobarana,którynie
potrafichoćbypodpisaćsięswoimimieniem
inazwiskiem,jestdlamniekosmicznąporażką.Pozatym