Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żepapieżJanPawełIIbyłbliskąmojemusercupostacią.
Uwielbiamjegohomilie.Pamiętam,jakusłyszałemkiedyś
wradiujednozjegoprzemówieńwszpitaludziecięcym…
Miałemciarkinaskórze.
Domyślamsię,żemożliwośćnagrania
„Apartamentu”byładlaciebiedużymhonorem.
Byłeśjużjednakwtedywtakimwieku,żesodówka
zpewnościąciniegroziłachoćmówiłeśswego
czasu,żegdybyłeśmłodszy,nierazuderzyłaciona
dogłowy.
Totalnie.Marudziłem,byłemtrudnywewspółpracy,
robiłemrozpierduchy…Przyokazjipopełniłemmnóstwo
błędów.Ciągniesięzamnąłatkakolesia,októrymnigdy
niewiadomo,cozarazzrobi.Niejestembezpiecznydla
niektórychgremiówdecyzyjno-komercyjnych.Uważam
jednak,żeartysta,którywwywiadachmówioswoim
ulubionymkolorzeiukochanejmarcegarniturów,jest
nudny.Wolę,jaknaprzykładMaciekMaleńczukgada
barwnegłupoty,dziękiczemujestzabawnie.Element
rock’n’rollajestwtymwszystkimistotny.Moikoledzypili
pokoncertach,ajazawszeprzed.Powystępie
natomiastszedłemspać.Bawiłomnie,żeludzieczekają
naGurala,aletaknaprawdęniewiedzą,czegomogąsię
ponimspodziewać.Wciążmamwsobiepierwiastek
buntuiwgłębiduszyjestempunkrockowcem.
Obecnietwojetreścipowstająjednakwinny
sposóbniżprzedlaty.Zanimjeszczezaczęliśmy
nagryw,wspomnieś,żekiedyśwtwoimstudiu
panowałchaos,adziśwolisztworzyćwciszy.
Miałemkilkamomentówprzełomowychwpodejściu
dopisania,alenapewnonajważniejszymokresembyłdla
mnietenprzedalbumem„MagnumIgnotum:Preludium”.
Mojarzeczywistośćwtedypękła,musiałemodrzucić
wszystkiepojęcia,któreznałem,istanąłemprzed
rzeczywistościąniezdefiniowaną,wktórejfunkcjonuję
doteraz.Wielerzeczy,którychbyłempewien,przestało
miećdlamnieznaczenie.Poruszamsięwśródtajemnic