Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jasne.Ciałonieposiadaśladówwalki,natomiast
maliczneranycięte.Podejrzewam,żeporaniłsiępotym,
jakzbiłlustrawłazience,alepotwierdzętojeszcze
posekcji.Dodatkowo,niemaoczu.Zostaływykłute.
Co?Vincentsięwzdrygnął.Wielejużrzeczywidział
wswojejkarierze,ależebyktośsamsobiewykłułoczy?
Poco?Jeślichciałsięzabić,wystarczyłoskoczyć,ale
ztrzeciegopiętra?Mógłprzecieżwejśćnadach,wtedy
miałbypewność,żenieprzeżyje.Aleskorowykłułsobie
oczy,tojaktrafiłpóźniejdookna?
Podsumowując:denatniemiałoczu,posiadałliczne
ranycięte,aspadekzwysokościspowodowałpęknięcie
podstawyczaszkiorazzłamaniekręgosłupa,atakże
czterechkończyn.Resztępowiemwamposekcji.
OK,tozobaczymy,cowykaże.Dziękiwielkie,nie
będziemycięjużzatrzymywać,lećdopracy.Przednami
długanoc.Portowskisięuśmiechnął,poklepując
patologapoplecach.Tenskinąłgłową,jakbyzgadzałsię
zewszystkim,coprzedchwiląpadłozustkolegi,
ipowróciłdoswoichzajęć.Icootymmyślisz,Vini?
zapytałpodejrzliwienadkomisarz.
Niemógłusłyszećodpowiedzi,ponieważwtymsamym
czasiepodeszładonichdrobnabrunetka.Wyglądała
trochęjakzagubionawlatachosiemdziesiątychhip-
hopowanastolatka.Ciemnerozpuszczonewłosy
nachodziłynajejkrucheramiona.Nagłowiemiała
bordowączapkę,lekkoodstającąugóry,aspodniej
wystawałarównagrzywka.Zaduże,dziurawedżinsy
ledwotrzymałysięnabiodrach.Dotegobiałapuchowa
kurtkaibrązowebutynapodwyższeniutypusneakers.
Lewickiniemógłsiępowstrzymaćodmałejzłośliwości
wpostacikomentarza:„Dziewczynko,zgubiłaśdrogę