Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
EmmaPopikRW2010
Trzecicycek
uszczypnięciajegopalców,itowłaśniewmiejscu,gdziewyrosłymiękkiebańki.
Potemnic,czarnanocmózgowa.
Mimoczarnejwatywgłowieprzypomniałsobiedziwnesłowo,które
wypowiadalikumple,chichoczącitrącającsięłokciami.Cycki.
„Mamcycki!Ja!”.
Nagleczarnawatasięrozdarłaizapanowałaprzeraźliwajasność.
„Jestemkobietą!Ale…dlaczego?”.
Masapytańzaczęłabamłupaćjegoczaszkę.Jaktosięstało,żezmieniłpłeć?Nie
miałpojęcia.Uniósłsięnaposłaniuioparłgłowęościanę.Zapatrzyłsięprzedsiebie.
Niewidziałwzorków,wjakieułożyłasięsprasowanastertaśmieci,zktórej
wykonanościany,choćzawszezzaciekawieniemśledziłwzrokiemwymyślne
kształty,takrozwijającewyobraźnię.Jakżyćztymibalonami?Doczegoonesłużą?
Niewiedział.Nigdyniezadawałsobiepodobnychpytań.Niemiałproblemów.Ioto
chodziło,chociażwcześniejniezdawałsobieztegosprawy.Cieszyłogożycie,jakie
prowadził.Byłotakieekscytująceszczególniewieczory.
Wczorajrównieżbawilisięwklubie.Superbyło,muzawaliłazewsząd,różne
rytmy,żebyichwyautować,itaksięstało.Wszyscybylioutioff.Dopieroteraz,
głaskającswojebańki,zastanawiałsię:kimwłaściwieciwszyscy?Cymbergajbył
chłopakiem,wklubiemówił:„Uważaj,Feler,jestemfacetem.Tyteż,alemnieto
kręci”.Alecomiałnamyśli?Idlaczegodziwniesięuśmiechał,kiedywypowiadał
jegoimię?
„Czytecyckiwyrosłymiwciągunocy?”.
Jeżeliodkryje,cospowodowałoichwyrośnięcie,byćmożezdołaodwrócić
skutek.Nobobardzoźlesięznimiczuł,chociażzprzyjemnościągładziłdwie
miękkiebańki.Jegopalcesięcieszyły,mózgniemógłichzaakceptować.Całajego
osobowośćwstrząsałasięiusiłowałazrzucićzsiebienowąświadomość,mówiącą:
jestemkobietą.
5