Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
22
ROZDZIAŁ1.
pomostowego-bridging,wodróżnieniuodbonding,czyliwiążącegomniejsze
grupy),zaufaniawzajemnegoorazwobecinstytucjipaństwowych,wciążraczej
rachitycznejestspołeczeństwoobywatelskie.
NatleinnychkrajówczłonkowskichUEPolskalokujesięzpunktuwidzenia
osiąganegopoziomuwieluwskaźnikówrozwojuspołecznegowdolnychpartiach
stosownychzestawieństatystycznychirankingów.Dotyczytonaprzykładogra-
niczonychkrajowychzasobówpracyikapitałuludzkiego,niskiejinnowacyjności
iniezadowalającychnakładównabadaniairozwój(dopieroodniedawnasięgają-
cychwysokościok.1%PKB,przyśredniejunijnejok.2%).
Wbardziejsumarycznychocenachnierzadkotwierdzisię,oile30latprze-
mianmożnautożsamićzogromnymindywidualnymsukcesemPolaków,otyle
jednocześnieoznaczająoneporażkęPolskijakospołeczeństwaipaństwa.Cy-
wilizacyjnyawans,jakiegodoświadczyliposzczególniludzie-jakoproducenci,
konsumenciiobywatele,nieprzełożyłsiębowiemadekwatnienasiłę,sprawność,
efektywnośćisprawiedliwośćcałegoorganizmupaństwowego.Psychologspo-
łecznyJanuszCzapińskiużyłwtymkontekścieobrazowegookreślenianrozwój
molekularny”,comiałowskazywać,żeuczestnikamiibeneficjentamimoderni-
zacjiprzedewszystkimposzczególnejednostki-molekuły,aniespołeczeństwo
jakocałość.
sytuacjęwielukomentatorów,ekspertówibadaczyłączyzutrzymującymsię
nadmiernym,wręczpatologicznymindywidualizmemPolaków,dlaktórychmająli-
czyćsięprzedewszystkimosobiste,aniewspólneaspiracjeisukcesy.Wedletejsa-
mejopiniiPolacysamisobiedobrzeradzą,biorąodpowiedzialnośćzarzeczybliskie,
alejakocałespołeczeństwoipaństwofunkcjonująznaczniegorzej.Zwykledobrze
dbająonajbliższeotoczenie,dużosłabiejzaśoszersząwspólnotę.Ogromnieważna
dlarodakówjestrodzina,wąskieklanyznajomych,partnerzywrobieniuinteresów,
namarginesiezaśpozostajedobrowspólne,interesisprawypubliczne.Wkońculat
70.socjologStefanNowak[1979]określiłówfenomenmianempróżnisocjologicz-
nej,widzącwpolskimspołeczeństwiefederacjęrodzinposzerzonąokrągznajomych
izjednoczonąłączniewnaród.Odtegoczasu,wciąguminionych40lat,sytuacja
podtymwzględemniewielesięzmieniła.Pustkamiędzydwomapoziomamistruktu-
ryspołecznej-rodzinąinarodem-nadalczekanawypełnienie.
Powyższapolskawłaściwośćprzywodzinamyślustaleniaamerykańskiegoan-
tropologaspołecznegoEdwardaBanfielda[1958],którybadająckiedyśkulturowe
uwarunkowanianiedorozwojupołudniowychWłoch,zwróciłuwagęnaniezdro-
wefaworyzowaniewąskich,rodzinno-partykularnychwspólnotiinteresów,któ-
retozjawiskonazywanejestnamoralnymfamilizmem”(ang.amoralfamilism,
wł.familismoamorale).Jakpokazywał,bardzosilnalojalnośćwobecswoich