Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TURYSTYKAIROZWÓJJAKOPRZEDMIOTANALIZY:WPROWADZENIE
23
szemukorzystaniuzniematerialnychusługturystycznych(Kowalczyk
2000,Gaworecki2003),ajakchcąniektórzyzwykłemupróżnowaniu,
możliwemudziękipostępującejprzemianiespołeczeństwaprzemysło-
wego(MacCannell2005).Zczynnikamispołecznymi,ekonomicznymi
itechnicznymipowiązanesąpolityczne,wpływającenarealizacjępo-
szczególnychpolityk,wtymtransportowej,kulturowej,aprzezpolitykę
oświatowączysocjalnąwyznaczającewzoryiszansekorzystaniazcza-
suwolnego.
Corazwiększegoznaczenianabierajączynnikiipolitykaekologicz-
na,itozarównobezpośrednio,poprzezochronęiumiejętnekorzystanie
zdóbrnaturalnych,jakteżpośrednio,przezzmianytechnologicznewpro-
cesachprodukcyjnych,poprawęorganizacjiprzestrzennejczypodnosze-
nieświadomościspołecznejikształtowanienowychstylówkonsumpcji
turystycznejizrównoważonegorozwoju(Zaręba2006,Weaver1998).Na
ogółwyżejwspomnianegrupyczynnikówmająsweodzwierciedlenieza-
równopostroniepodażowej,jakipopytowej,kształtujączarównoofertę,
jakioczekiwaniaturystów.
Trudnościzanaliząturystyki,niemówiącobadaniuskutkówlubprzy-
czyn,zaczynająsięjużnapoziomiedenicji.Literaturapodajeliczne
denicjeturystykiiturysty,októrychmożnapowiedziećtyle,żeżadna
niejestdoskonała,żniąsięjedyniestopniemakceptowalnościwśrodo-
wiskubadaczy.Szybkirozwójruchuturystycznego,jegoskutkiekono-
miczne,społeczneiekologicznewymagałyjednakpodjęciarozstrzygnięć
denicyjnych,nietylkodlapotrzebpoznawczych,aledlaprowadzenia
jednolitejstatystykimiędzynarodowej.
Myślącoturystach,większośćznaswyobrażasobieludzi(często
zcharakterystycznymekwipunkiemturystycznym)odbywającychpodróż
dointeresującychmiejsc,naodpoczynek,wceluodwiedzeniarodzinylub
przyjaciół,krótkomówiąc,dlamiłegospędzeniaczasu.Takteżdenio-
wanoturystówwpierwszejpołowieXXwieku,nieuznajączaturystów
osóbodbywającychpodróżewcelachzarobkowych,jadącychtranzytem
przezdanykraj,zamieszkałychnastałewdanymkraju,czyprzebywa-
jącychwstreeprzygranicznejitamzatrudnionych,studentówimło-
dzieżyprzebywającejwpensjonatachiszkołach(Gaworecki2003).Czy
jednakturystąniejestosobabiorącaudziałwkongresielubkonferencji?
Aczyjestnimosobaprzejeżdżającatranzytem,alezatrzymującasię,by
zwiedzićmiasto?Podwpływemnasilającychsięwyjazdówocharakte-
rzebiznesowym,aleniezwiązanychzpobieraniemzaniewynagrodzenia
namiejscupobytu,jużw1937rokuLigaNarodówzaleciłanastępującą
denicję:„Dlauzyskaniawiększejporównywalnościstatystykturystyki
międzynarodowej,określenieturystapowinnowzasadziebyćrozumiane
jakooznaczającekażdąosobępodróżującąprzezczastrwający24godzi-