Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Otak,Jakubceniłpełnąhumorużonęprzyjaciela.
Awiesz,cojeszczebardziejmniewkurza?ciągnął
Hines,kiedyjużweszlidopubuiwdrapalisię
napierwszeptro,doczęścirestauracyjnej.Obsługa,
znającaichodlat,odrazupokazałaimwolnystolik.
Jakubawkurzałkrawat.Powyjściuzkancelariimiał
ochotęnatychmiastgościągnąć,gdyżporazpierwszy
odwielulatzacząłgodusić.Takjakbymiałwłasny
rozumiwiedział,żejegoczasdobiegłkońca.
Mniewkurzatakwielerzeczy,żejużnieliczę.
Itojestdowódnato,żewciążjesteśmłody
triumfalnieoznajmiłHines.
Młody?Podobnojesteśdobryzmatematyki.
Czterdzieściczterylata?Todużo?Iwłaśnietomnie
wnerwia.Żejesteśodemniemłodszyoosiemlat
imożeszwszystkozacząćodnowa.
Paul,dajspokój,przecieżtoniejestmójwybór.
Jestemtymwszystkimprzerażony.
Zupełniewtoniewierzę.Przestańsięprzedemną
zgrywać.Jakbycitoniepasowało,załatwiłbyśsprawy
zupełnieinaczej.Wykorzystałeśsytuację,żebysię
odnaswyrwać.
Tak,poprostumarzyłemotym.Jakubniedawał
zawygraną.Misternyplan,żebyrozwalićsobiecałą
karierępo...dwudziestulatach.
OmójBoże,tomyileczasusięznamy?Hines
poprawiłokularyizacząłsięwczytywaćwmenupodane
przezkelnerkę.Osiemnaście,prawda?Przyszedłeś
donasjakopraktykant.
Toprawda!Jaktoprzeleciało?Odpowiedźbyła
prosta.Głównienasłuchaniudramatycznychhistorii,
bieganiuposądachiurzędachiwaleniuwklawiaturę
komputera.Przeciekłoprzezpalce,zadumałsięJakub.
Ocknąłsiędopiero,kiedystanęłaprzednimiskośnooka
kelnerka.ZamówiłtosamocoPaul.Niechciałomusię
jeść.Chybajednakprzeżywałtowszystkomocniej,niż
przypuszczał.
Mamnadzieję,żetoniekoniecnaszejprzyjaźni
powiedziałJakubizabrzmiałotobardzo