Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
skromnie,naprawdęuważam,żepoprostumamszczęście.
Sposób,wjakitopowiedział,niepozostawiałsłuchaczomcienia
wątpliwości,żetonieprawda.
Abyłotakdlatego,żestarałsiępoznaćswekonie,nadzorował
porodyswoichklaczy,adowszystkichplanówizamierzeń
dopasowywałwłasnytreningidziękitemuposiadłtakąwiedzę
owyścigach,żeniedorównywałmużadeninnyhodowcawkraju.
Eddieparsknąłśmiechemipodniósłkielich.
Zatwojedalszesukcesy,Lennox!powiedział.Panujnam
miłościwie,nawetjeśliodczasudoczasunachodząnasrewolucyjne
myśliprzeciwkotwejdyktaturze!
Natesłowawszyscywybuchnęliśmiechem,ahrabiawłaśniemiał
odpowiedzieć,gdypodszedłdoniegosłużący.
Wybaczmi,jaśniepanieodezwałsięprzyciszonymgłosem
alejesttupewnamłodadama,któranaleganaspotkaniezjaśnie
panemhrabią.
Młodadama?zapytałhrabia.Sama?
Nakoniu,panie.
Powiedzjej,żejeślichcesięzemnązobaczyć,niechprzyjdzie
jutrorano.
Jużjejtozasugerowałem,panie,aleonatwierdzi,żemusisię
zobaczyćzjaśniepanemnatychmiast,żetospraważycialubśmierci!
Hrabiauniósłbrwi,jakbysądził,żesłużącyżartujezniego,lecz
pochwili,zdającsobiesprawę,totensammajordomus,któregoznał
odlat,odparł:
Parker,czytodama?
Zaakcentowałostatniesłowo,amajordomusodpowiedział:
Niewątpliwie,mójpanie.
Wiedząc,żeParkeranigdynieudałosięzwieśćwoceniestatusu
społecznegomężczyznyczykobiety,hrabiapowiedział:
Dobrze.Wprowadźdomałegosalonuikażpoczekać.
Najmocniejprzepraszamjaśniepanahrabiego,aletejmłodej
damiebardzozależynatym,bywyszedłpandoniejnazewnątrz.
Wydajemisię,mójpanie,żechcecipokazaćkonia.