Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁI
Jestpocząteklistopada,niedzielnywieczór.Wsamolocielinii
Aerofłot,którywystartowałzmoskiewskiegolotniskaSzeremietiewo
ikierujesięnakijowskiBoryspol,jestnawettrochęwolnychmiejsc.
PodpułkownikIgorWładylenowiczMazepkojakzwyklezadbałoto,
abyotrzymaćmiejscewogoniesamolotu.Zająłjejakojeden
zostatnich,starającsiępodrodzeprzyjrzećwspółpasażerom.Kilka
twarzyznajomychzukraińskiejtelewizji,politycy,biznesmeni,ale
pozatymnicszczególnieciekawego.
Oboksiedziałajakaśwyperfumowanablondynka,którawyraźnie
miałaochotęnawiązaćkonwersacjęzprzystojnym,postawnym
brunetem,naokotrzydziestoparoletnim.Garnituriskórzanateczka
wskazywały,żetoconajmniejdyplomata,amożeipoważny
biznesmen.„Nawetnietakazła”pomyślałMazepko,aleniemiał
terazczasuiochotynaromansepodróżne.Historiazdawałasię
przyspieszać,diametralniezmieniającprzytymkierunek.Wsamolocie
miałconajmniejgodzinę,abynaspokojnieprzemyślećostatnie
wydarzeniaiswojąwnichrolę.Zamknąłoczy,abysprawiaćwrażenie,
żechcesięzdrzemnąć.
TeczęstepodróżedoMoskwyizpowrotemzaczęłyjuż
gomęczyć,apozatymnielubiłlatać.Jeszczewiększymobciążeniem
byłbrakrodziny.Wjegozawodzierodzinaczęstopotrafi
przeszkadzać,alestałarozłąkaźlewpływanapsychikę.
Aonprowadziłtakieżyciejużodponadroku.Wprawdziestarałsię
wpadaćdodomurazlubdwarazywmiesiącu,alebyłytokrótkie
wizyty,powiązanezobowiązkamisłużbowymi.Miałwrażenie,żetraci
kontaktzżyciemrodzinnymiwpływintelektualnynasyna,
„suworowca”.3Terazpojawiłasięszansa,żetazbytdługadelegacja
wreszciesięskończy.