Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zdarzasię,żeobieformywystępująwtymsamymtekście,zwłaszcza
poetyckim.
Przypisyobjaśniającedodajęwedługtego,cowydałomisię
potrzebne;wbiograficznychpomijamosoby„zpierwszychstron
gazet”.Wiem,żewiększośćtychinformacjimożnabeztruduznaleźć
wWikipedii(choćniekonieczniepolskiej),samzresztąnieunikam
tegoźródła.Alewiemteż,żemałokomubędziesięchciałoposzukać.
„Takimamyklimat...”
Zailustracjeposłużyłytuzdjęcia,którewykonałempodczas
licznychpobytównaUkrainie(wjednymwypadkuprzezmojego
kolegęzOSW),zewzględówtechnicznychsprowadzonedoformy
monochromatycznej.Częśćilustracjizaczerpnąłemzdomeny
publicznej,wkilkuprzypadkachposłużyłemsięrysunkamimojej
małżonki,KarolinyStopy–Olszańskiej(przytychilustracjachpodaję
ichźródło).
*
Nakoniec,dlajasności:niejestemwżadensposóbspokrewniony
zTadeuszemOlszańskim,autoremlicznychksiążekoStanisławowie.
Żadenznaswżadensposóbnieodpowiadazasposóbmyślenia
ipisaniadrugiego.
Warszawa,czerwiec2019r.