Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
myślećtylkoosobieicieszyćsię,żeżyję.Wkońcu
powlokłamsiędodomuwstrugachzimnegodeszczu.
Jednakżetrzymiesiącepóźniej,kiedymojamama
spróbowałapopełnićsamobójstwo,uświadomiłamsobie,
żenależałotopotraktowaćjakoostrzeżenie.Kiedy
wróciłamdodomuiusłyszałamkłócącychsięrodziców,
powinnambyłazostaćiwesprzećmamę,zamiastuciekać
dowodyjaknastolatkazproblemami.Gdybymumiałasię
niąlepiejzaopiekować,kiedymniepotrzebowała,
mogłabymwszystkiemuzapobiec.
Małyodpryskpojawiłsięnaróżowymlakierze
naczubkupaznokciapalcawskazującego,wnajbardziej
widocznymmiejscu.Potarłamgokciukiemznadzieją,
żeniktniezauważy,dopókitegoniepoprawię.Mama
zawszekładłamiwgłowę,żewyglądmaogromne
znaczenie,ponieważsilniejsiludziezaatakującięmimo
wszystko,alesłabszychzniechęciszdokonfrontacji,jeśli
będzieszsprawiaćwrażenieosobyzamożnej,eleganckiej
ipozbieranej.
Podrugiejstroniepoczekalniprzyoddzialeratunkowym
usłyszałamznajomy,chociażprzytłumionygłosgłos,
którypamiętałamzeszkoły.Oderwałamwzrok
odpaznokciizobaczyłamwholusylwetkęDougaFoxa,
wyraźniesięodcinającąnatleciemnościnadworze.
Dougzawszewyglądałsuper,zczarnymiwłosami,
którenigdyniepłowiałypodwpływemchlorowanejwody,
soliisłońca,izoczamiwprzedziwnym,jasnym,
zielonobłękitnymkolorze,dokładnietakim,jakimiała
wodawoceanie.Teurzekająceoczy,obramowane
długimiczarnymirzęsami,kontrastowałyzopaloną
twarząimogłamzrozumieć,dlaczegosłynąłznichwśród
dziewczątwmoimliceum.Chłopakzegotakrozdętym
jakDoug,niezasługiwałnatakieoczy.
Wtymrokumiałamznimmnóstwozajęć,należeliśmy
teżdojednejdrużynypływackiej.Apozatymnienawidził
mnieibyłostatniąosobą,jakąchciałamzobaczyć
wmomencie,kiedylekarzepowiedzielimi,żemama
przeżyje,aleniewiedziałamjeszcze,cobędziesięteraz
działo.