Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
(utopiauniwersalnegojęzyka)imiałnaokładcerysunekEttore
Sottsassazawierającysymbole,zapomocąktórychludzkie
wyobrażenieprzedstawiaamożeegzorcyzmujewymiartajemnicy
inieznanego.
Zasadniczostosowanieobrazu,awszczególnościfotografii,wcelu
bezpośredniegoprzekazaniadoświadczeniamieszkaniamożezdawać
sięskutecznymrozwiązaniem.Irzeczywiście,fotografiajest
natychmiastowymnarzędziemprzedstawieniaprzestrzeni
architektonicznej,tymbardziejżezrobioneprzezrenomowanych
fotografówzdjęciaarchitekturyczęstotakambitne
iapodyktyczneżepretendujądomianadziełaskończonego,
autonomicznego,zdolnegozaoferowaćwsyntetycznymprzedstawieniu
opisidokumentacjędanejprzestrzeni.
Częstojednak,chcączachowaćjaknajwiększąwiernośćwstosunku
dorzeczywistości,wprzekonaniuomożliwościukazaniacałego
bogactwawjednymujęciu,fotografiearchitekturywstanie
przekazaćtylkominimalnącząstkęogólnegobagażuwrażeń,
doświadczeń,nostalgiiimelancholii,któreuwalniająsię
wbezpośrednimkontakcieztymiprzestrzeniami.
Podczaslatspędzonychwredakcjachczasopismarchitektonicznych
przyszłomipracowaćzwielomafotografami,zróżnymskutkiem,ale
byćmożenajsilniejszeprzeżyciezrodziłosięwłaśniezespotkania
zEttoreSottsassem,gigantemmyśliwizualnej.Abytozrozumieć,
wystarczyprzejrzećFotodalfinestrinozbiórdwudziestusześciu
migawek(powstałychjakodwadzieściasześćwstępniakówdomojego
magazynu„Domus”),wktórymzamkniętyjestcałyświatmyśli,
refleksjiispojrzeń.Wyzwaniem,jakieDomus”postawiłartyście,była
pełnaswobodawtworzeniuobrazówitekstów.
Zewzruszeniemprzypominamsobie,jakkilkadnipozłożeniu
Sottsassowinaszejpropozycji,zacząłwysyłaćnampocztówkialbo
jakwłaśniewolałjenazywać„zdjęciazokna”:obrazynacałąstronę,
zkrótkimtekstemnapisanymprzezniegonamaszynieOlivetti
Valentine.Kawałkiświataimyśli,któreEttoreodzyskiwałzeswojego
przeogromnegoarchiwumodwiedzonychmiejscrozsianychpocałym
globie(odStanówZjednoczonychpoIran,odIndiipoRosję),apotem
zamykałwramietrochęjakNevillezfilmupt.Kontraktrysownika