Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WięcrównieżidlategonietylkoWarmia,aleicałaPolskamu-
siodpaść;tamonbyłbypanemsytuacji,tamongrałbynaswoim
terytorium,aonaniemiałabywniczymprzewagi.Musitobyćin-
nemiejsce.Miejsce,gdzieonanietylkobyłabygospodynią,ale
przedewszystkimtakie,któreonaznałabylepiejodniego.Żeby
mócpozastawiaćdośćsidełipułapek,abyonsięniewymknął.Na
pierwsząpozycjęwysuwałsięLondyn.Lecztuzbytwieleosób
zna,zbytwielufotografówczyhazakażdymniemalrogiem.Itu
mogłabysięnatknąćnaAdrianaczyAarona,atego,przezjakiś
czas,ajużnapewnoniewtowarzystwieToma,stanowczoby
sobienieżyczyła.NowyJork?Tamtakżemiałaznajomych,czyli
itamichprywatnośćwystawionabyłaby,odpierwszegodnia,na
widokpubliczny.Samaniemiałabyztymwiększegokłopotu,
gdyżprzezcałeswojedorosłeżyciejestpodstałąobserwacją.
Obawiałasię,żetoTom,niemającytegotypudoświadczeń,mógł-
byniewytrzymaćpresjiiwszystkouległobyniepotrzebnejkom-
plikacji.AlternatywąbyłbywyjazddoAustralii(aleniedoTeresy
iBoba,rzeczjasna),Brazylii,Singapurulubgdziekolwiekindziej,
lecztylkopozornie,wszaknieznająctychmiejsczbytdobrze,
wszędzietamtoonasamanieczułabysięgospodyniąanipanią
sytuacji.
Kiedysądziła,żewyczerpaławszystkiemożliwewarianty,
przyszedłjejdogłowydomnapołudniuFrancji,ten,którypozo-
stawiłajejwspadkumatka.Byłtowłaściwieniewielkidomekwy-
poczynkowy,wybudowanyponadsześćdziesiątlattemuprzez
jakiegośdalekiegokrewnegomatkiipojegośmierciodkupiony
9