Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pruspodmikroskopem
17
Natakimtlełatwozrozumiećdramat„straconychzłudzeń”pozytywistyiostrzeżenia
wychowawcymieszczaństwawartykuleCotojestsocjalizm:»Mamypracęinędzę,
próżniactwoizbytek,nieświadomośćiwyzysk,większąlubmniejsząświadomośćswo-
ichprawiniemożnośćkorzystaniaznich.Mamyszybkomnożącąsięludnośćipowolny
rozwójśrodkówutrzymaniajej.Mamyistotyjednegogatunku,rozdzielonecałąprze-
paściąbogactwa,przywilejów,zwyczajówioświaty.Mamysłowemcałydramat
społecznegożycia,snującysięodwieków,wikłającysięzkażdymdziesiątkiemlat«”
(„Nowiny”1883).
Przykładdrugi:sprawa„nawrócenia”BolesławaPrusaokołoroku1887ten„fa-
natykmatematykiinaukprzyrodniczych”,onginawetzwolennikmaterializmu,zwraca
siędoidealizmulozoficznego,aprobujereligię.Świadectwemprzemianyjestm.in.
znanywykładprof.Dębickiego.Szweykowskiwyjaśniasprawęwsposóbbardzo
prosty:przedewszystkimnaturaGłowackiegomiałabardzozdecydowaneskłonności
wkierunku„przeżyćreligijnych”,jegouczuciowość„skłonnabyłazawszedosilnych,
wstrząsającychcałymjestestwemporywów”(II,6).Taknajłatwiej:„Quareopiumczynit
usypiare?Quiaestineosiłausypiativa”.SzweykowskiłączynawróceniePrusazgwał-
townymwstrząsempsychicznym,jakipisarzprzebył,oglądającwroku1887zaćmienie
słońca.GdzieśnanajdalszymplaniedopieroSzweykowskikonstatuje,żerównocześnie
„naZachodzie...apotemiunaspowstałazdecydowanareakcjazwiązanazjakąś
tęsknotądopoznaniaświatanadzmysłowego”(II,21).Tymczasemtuwłaśnie,anie
wniesprawdzalnychroztrząsaniachpsychologicznychiniewzaćmieniusłońca,znaleźć
możnaistotneprzyczynynawróceniaPrusa.
JeżeliweźmiemydorękichoćbyMaterializmiempiriokrytycyzm,będziemyzdumieni
tożsamościąpunktówwyjściowychprof.Dębickiegoiprof.ErnestaMacha.WMecha-
nice(1883)piszeMach,żeciała„kompleksamiczuć”,że„nieprzedmioty(ciała),lecz
barwy,dźwięki,ciśnienia,przestrzenie,czasy(to,conazywamyzazwyczajczuciami)
rzeczywistymielementamiświata”.„To,conazywamy»naturą«jestsumąnaszychczuć:
wzrokowych,dotykowych,muskularnych,słuchowych”mówiDębicki(Emancypant-
ki,wyd.1948,t.IV
,s.263).Dowody?PosłuchajmynajpierwMacha:„Przednamiciało
zostrzem.Kiedydotykamyostrza,doprowadzamyjedozetknięciasięznaszymciałem,
otrzymujemyukłucie.Możemywidziećostrze,nieczującukłucia.Alekiedyczujemy
ukłucie,znajdujemydrogę.Wtakisposóbwidzialneostrzejeststałymjądrem,aukłucie
czymśprzypadkowym,cozależnieodokolicznościmożebyćalboniebyćzwiązane
zjądrem.Czyczęstympowtarzaniemsięanalogicznychzjawiskludzieprzyzwyczajają
sięwreszcierozpatrywaćwszystkiewłaściwościciał,jako»działania«wychodząceze
stałychtakichjąderiwywieranenanaszeJazapośrednictwemnaszegociała,»działa-
nia«,którewłaśnienazywamy»czuciami«...”.Dębicki:„Człowiek...nieukształcony-
lozoficznie,mówiąckrótko:»kamieńjestciężki«,wyobrażasobie,żegłosijakąśprawdę
bezwarunkową,któraistniejepozanim.Leczgdypowiemy:»Jaczuję,żekamieńjest
ciężki«,rozumiemywtejsamejchwili,żedlanaszejwiedzyciężkośćkamienianiejest
żadnymobjawieniem,aletylkosformułowaniemstanunaszegoczucia”(IV
,262–263).
Iuempiriokrytyków,iuPrusasilniepodkreślonyjestpriorytetczucianadelementami
chemicznymiipojęciemfizycznym.WPoznaniuipomyłceMachaczytamy:„Podczas
gdyniejestżadnątrudnościązbudowaćjakikolwiekfizycznyelementzczuć,tj.
psychicznychelementów,niemożnasobienawetwyobrazić,jakbymożnabyłoprzed-
stawićjakiekolwiekprzeżyciepsychicznezelementówużywanychprzezwspółczesną