Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wtakichsłowach:„niebiańskiebóstwoprzycupniętenałożu!”.Pytałem
ją:„Ależ,Celesto,dlaczego»niebiańskiebóstwo«?—Ach,jeślisądzi
panicz,żecośgołączyztymi,którzywędrująpotympadolełez,
togrubosięmyli!—Aledlaczego»przycupnięte«nałożu?Widzisz
przecież,żespokojnieleżę.—Panicznigdynieleży.Widziałkto,
żebytakleżeć?Paniczprzycupnął.Poruszającszyjąwtejbielutkiej
piżamie,wyglądajakgołębica”.
Nawetmówiącobłahostkach,Albertynawyrażałasięzupełnie
inaczejniżdziewczyna,jakąbyłaledwiekilkalatwcześniejwBalbec.
Posuwałasięnawetdotego,bynaniedobrąpolitycznąwieśćreagować
słowami:„todoprawdyparadne”,iniewiem,czytoniewtedy
nauczyłasiękwitowaćźlenapisanąksiążkęzdaniem:„pomysłnawet
ciekawy,alechybapisałtojakiśpartacz”.
Zakazwchodzeniadomnie,zanimzadzwonię,bardzojąbawił.
Ponieważprzejęłanaszrodzinnyzwyczajcytowaniaisięgaładosztuk,
wktórychgrywaławklasztorzeiktórelubiłem,zawszeporównywała
mniedoAswerusa:
Śmierćjestgodnymprezentem,którymtegodarzy,
Ktobezwezwaniajegooczomsięukaże.
Odstrasznegorozkazunieznajdzieszwyjątku;
Iwódz,ikobietaznająmocporządku.
Jasama…
Jakkażdainnatemuprawuteżpodlegam,
Więcjeślimasięzdarzyć,bymwieśćmuprzyniosła,
Sammusimnieodwiedzićalbopomnieposłać2.
Zmieniłasięteżfizycznie.Jejcorazbardziejpodłużneoczy
zmieniłykształt;miaływciążtensamkolor,leczprzeszłyjakgdyby
wstanpłynny.Dlatego,gdyjezamykała,byłotojakzaciągnięcie
zasłonprzesłaniającychmorze.Towłaśnietendrobiazgmiałem
wpamięci,kiedyżegnałemsięzniąkażdegowieczora.Ranobowiem
kędzierzawośćjejwłosówdługobudziłamojezdziwieniejakcoś