Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rodzicówczykogokolwiek.Wystarczałomito,żemogębyćsam,
zamykałemsięczęstowsobie,aledobrzesięztymczułem.Sam
wswoimświecie”,wspominaliderVadera,gdytelepiemysiębusem
wtowarzystwiedwóchznudzonychstaruszek.
Gietkowskabyładośćspecyficznąokolicą.Wceglanychbudynkach
zasiatką,naprzeciwkodomubabci,mieściłysiękoszaryZOMO.
JednymznajbardziejjaskrawychwspomnieńPeterazdzieciństwajest
widokklatek,wktórychtłocząsięmilicyjnepsy.Bezprzerwyujadały
ibardzoodnichśmierdziało.ZkoleiwstaniewojennymGietkowska
byłaoaząspokoju.Tustrach,którychwyciłzagardłoniemal
wszystkichPolaków,ledwiesięodczuwało.Wnajbliższejokolicy
bloków,zamieszkanychgłównieprzezrodzinywojskowe,prawienie
obowiązywałagodzinamilicyjnadzieciakidopóźnejnocyjeździły
tunasankach,azasypiającyzomowcymusielisłyszećzzaogrodzenia
ichwesołepokrzykiwania.
ObecniemieszkaniepodziadkachzajmujePaweł,którymieszka
tuzżonąidwójkądzieci.Korzystamzichgościnnościirozglądamsię
pokoju,wktórymVadermiałprzezjakiśczaspróby.Dzisiajmieszkają
wnimSylwiaiPiotrek,dzieciPawła,więcwyglądatopoprostujak
pokójwspółczesnychnastolatków,niemuzeumheavymetalu,aleitak
świadomość,żewłaśnietutaj,natychparumetrachkwadratowych,
wszystkosięzaczęło,wprawiamniewniemalpielgrzymkowynastrój.
Pamiątektujednakniesprzedają,przechodzimywięcdodużego
pokojuisiadamydokawyorazpysznychpączkówzajerkoniakiem.
Braciarozmawiająozmianachwnajbliższejokolicytucośbuduje
lokalnatelewizja,tammaprzebiegaćnowadrogaigodnych
poleceniamechanikachsamochodowych(ciągletenwałkorbowy…).
Potemzaczynająsięwspomnienia,nastółtrafiateczkazestarymi
zdjęciami:dziadekwmundurze,kilkuletniPeternarękachubabci,
PeteriPawełnaaudiencjiuŚwiętegoMikołaja(choćzważywszy
naczasy,mógłtobyćraczejDziadekMróz),jakieśwyblakłefotografie
zpierwszychwyprawnakoncertyipierwszychpokoncertowych
balang.Kiedykończąsięzdjęcia,Pawełwyczarowujekolejnąteczkę,
zplakatamiiwycinkamizmuzycznychgazet,którewisiałykiedyśnad
łóżkiemPetera.Późniejschodzimydopiwnicy.Niewielkie
pomieszczenie,dosłowniekilkametrówkwadratowych,zagraconepod
sufit,jakkażdapiwnicawblokuzamieszkanymprzezkolejnejuż
pokolenie.ZniezliczonychszafekwyłuskujemyprzeszłośćPiotra
Wiwczarkaklaseryzeznaczkamipocztowymisprzed20lat(„Patrz,
ChinyiNikaragua!Patrz,seriazsokołami!”,wykrzykujewyraźnie